Karmienie piersią nie tylko zaspokaja głód dziecka, daje mu także bliskość matki i poczucie bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym, kiedy uczymy dziecko pić z butelki. W tym czasie niezwykle ważne są zabawy z dzieckiem, przytulanie go i czułość, aby nie kojarzyło ono wprowadzenia butelki z utratą bliskiego kontaktu z matką. Powinniśmy także pokazać dziecku, że dzięki nowej formie podawania pokarmu może ono spędzać czas także z ojcem, którego obecność jest dla dziecka niezwykle istotna.
Kiedy dziecko jest głodne
Warto pamiętać o tym, że zdecydowanie łatwiej zmotywować dziecko do picia mleka z butelki, jeśli jest ono głodne. Niemowlę, które wcale nie ma ochoty na nowe doświadczenie, z pełnym brzuszkiem z pewnością może odmówić przyjęcia pokarmu z butelki. Niektórzy specjaliści sugerują jednak, że przestawiając dziecko na butelkę najpierw powinniśmy mu podać pierś, po czym zastąpić ją butelką.
Sprytne sztuczki
Wprowadzając butelkę powinniśmy pozwolić dziecku zapoznać się z nowym przedmiotem. Zabawy z kolorową butelką, która ma poręczne uchwyty może wywołać pozytywne emocje, dzięki czemu przestawienie nie będzie wcale takie trudne. Kiedy podajesz dziecku butelkę staraj się zachować obojętność. Jeśli będziesz zachowywać się tak jakby picie z butelki stanowiło problem, wówczas możesz wywrzeć na dziecku niekorzystną w skutkach presję. Podawaj dziecku butelkę w czasie snu, wówczas łatwiej będzie mu ją zaakceptować, po obudzeniu.
Kubek niekapek
Kiedy dziecko nauczy się już korzystać z butelki i chętnie będzie przyjmowało sztuczny pokarm musisz pamiętać o tym, aby dbać o odpowiednie nawodnienie jego organizmu. Aby dziecko miało swobodny dostęp do wody i samo kontrolowało potrzebę zaspokojenia pragnienia wówczas możemy kupić specjalny kubek niekapek. Są one poręczne i funkcjonalne. Ośmiomiesięczne dziecko doskonale radzi sobie z kubeczkiem. Zdarza się jednak, że zdesperowani rodzice, którzy ponieśli klęskę przy wprowadzaniu butelki, zastępują ją kubkiem, który jest akceptowany w szóstym, a nawet w piątym miesiącu życia dziecka.
Próbowaliście sami poradzić sobie w tej kwestii? Z czym mieliście problem?