Aby nauczyć dziecko wyrażania uczuć, należy samemu to robić. Rodzice powinni sami obdarzać siebie i pozostałych członków miłością, szacunkiem oraz akceptacją. Każdy powinien czuć się potrzebny i pewny, że jest kochany bez względu na wszystko. Głównym zadaniem rodziców jest to, aby okazywać uczucia w otwarty sposób, nie ukrywać ich oraz się ich nie wstydzić. Ważne jest, aby uczucia stały się nieodzowną częścią słownictwa rodzinnego. Należy uczyć dziecko wyrażania emocji nie tylko dobrych, ale również tych ujemnych, aby potrafiło znaleźć „ujście” i w odpowiedni sposób poradzić sobie z nimi, nie czyniąc ani sobie ani nikomu innemu krzywdy. W tym celu należy dzielić się ze sobą swoimi uczuciami, myślami oraz doświadczeniami, aby cieszyć się wspólnie tym co dobre a wspierać się oraz rozumieć podczas przykrych doświadczeń, wspólnie szukać drogi wyjścia. Rodzice powinni pomagać dziecku radzić sobie z uczuciami, szukać sposobów na rozładowanie napięcia. W tym celu przydatne będą poniższe zabawy kształtujące w dziecku wyrażanie uczuć:
– Wyrażanie uczuć bez słów – tylko przy pomocy mimiki twarzy. Warto ćwiczyć z dzieckiem już od 3 roku życia sposoby wyrażania różnych emocji.
– Określanie uczuć towarzyszących każdego dnia. W tym celu na dużej kartce papieru narysujmy tabelę z dniami tygodnia – może obejmować cały miesiąc. Oddzielnie z kolorowego papieru stwórzmy kółka, na których narysujemy wyrazy twarzy cechujące dane uczucie, np. radość, smutek, gniew itd. Każdego dnia rozmawiajcie z dzieckiem na temat jego samopoczucia, tego co spotkało go w przedszkolu, szkole. Pomóżmy mu określić uczucia jakie mu towarzyszyły oraz wybrać odpowiedni wyraz i umieścić je na tablicy. Zastanówcie się wspólnie co można zrobić, aby poprawić humor bądź rozładować negatywne emocje.
– Odnajdywanie różnych uczuć w gazetach oraz czasopismach. Możecie potem razem z dzieckiem zrobić ciekawy plakat lub kolaż, a do każdego wyrazu twarzy napisać jakąś poradę, jak można sobie poradzić z towarzyszącymi emocjami.
morguefile.com
– Każdy doświadcza złości, a szczególnie dziecko. Należy pozwolić mu odreagować te uczucia, gdyż każdy z nas tego potrzebuje, a jak wiemy balonik, który wciąż jest dmuchany i nie znajdzie nigdzie ujścia w końcu pęknie. Dlatego stwórzmy dziecku miejsce, w którym będzie mogło pozbyć się negatywnych emocji. Można je podpisać i zawsze kierować do niego dziecko, gdy ma napady złości czy furii. Wówczas wytłumaczcie mu, że może opuścić kącik złości, kiedy zły humor już minie. W tym czasie ignorujmy dziecko, jest w bezpiecznym miejscu i może wyrzucić z siebie nadmiar złych emocji, nie potrzebuje naszego współczucia bądź zbędnych tłumaczeń. Zostawmy je na potem, kiedy się uspokoi porozmawiajmy jakich emocji doświadczyło, w jaki inny sposób mogło sobie z nimi poradzić, jak zapanować nad złością.
– Można również zachęcać dziecko, by spróbowało przedstawić swoje emocje za pomocą sztuki. Niech narysuje bądź ulepi z gliny dzieło, które będzie odzwierciedlać jego stan emocjonalny. Praca pochłonie dziecko tak, że pozwoli mu wyciszyć swoje emocje, a przy tym stworzyć coś niepowtarzalnego.
Dziecko uczy się wyrażania emocji na co dzień. Obserwuje i naśladuje swoich rodziców oraz to w jaki sposób okazują sobie uczucia, a także rozwiązują problemy. Rodzice powinni uczyć swoją pociechę jak radzić sobie z nadmiarem towarzyszących uczuć, aby w przyszłości nie miało problemów z radzeniem sobie w trudnych sytuacjach, jak również by wyrażanie miłości i czułości nie było dla niego czymś wstydliwym.
Wasze dziecko potrafi wyrażać emocje czy jest raczej emocjonalnie zdystansowane? Dajcie znać.