Zabawka zawsze musi być dostosowana do wieku dziecka. Pomocne są oznakowania na opakowaniach pudełek. Warto jest się nimi kierować, ale nie przyspieszać zakupu. I tak zabawki ze znakiem na przykład „12+” są przeznaczone dla maluszków powyżej pierwszego roku życia. Młodszym podarujmy coś dostosowanego do ich wieku, a na bardziej skomplikowane jeszcze przyjdzie czas.

Edukacyjny charakter zabawki zapewnia rozwój konkretnych dla danej grupy wiekowej zdolności. Specjaliści z różnych dziedzin szczegółowo opracowywali mechanizm, aby zabawka przyniosła szkrabom jak najwięcej korzyści, nie tylko bawiła, ale też uczyła. Dlatego też niezmiernie ważne jest dostosowanie zabawki do wieku dziecku – właśnie ze względu na kształtowanie określonych umiejętności. Dla młodszych maluszków wskazane są przedmioty bazujące na stymulacji rozwoju zmysłów (między innymi wzroku i słuchu), w których trzeba włączać przyciski, aby uzyskać dźwięk. Starsze dzieci wymagają już bardziej skomplikowanych mechanizmów, motywujących do logicznego myślenia.

Zabawki uwzględniają właściwości poszczególnych grup wiekowych. Dzieci w wieku jednego roku poznają świat wszystkimi zmysłami. Zabawki powinny więc dostarczać bodźców do eksploracji, a jednocześnie być przygotowane na ich dokładne badanie i smakowanie. Ważne jest wydawanie przeróżnych dźwięków, zróżnicowanie kształtów i materiałów – miękkich, twardych, karbowanych. Producenci zabawek muszą uwzględniać bardzo częste wkładanie ich przez dziecko do buzi. Zapewniając bezpieczeństwo, przedmioty nie powinny mieć łatwych do oderwania a następnie połknięcia elementów – na przykład włosia i guzików.

Cechą zabawek edukacyjnych jest ich różnorodność. Dzieci dość szybko się nudzą, poza tym zachodzi potrzeba rozwijania wielu sfer. Zbyt proste przedmioty nie zachęcają do eksploracji i nie pobudzają do zajmowania się z nimi, za trudne z kolei – zniechęcają. Warto też pamiętać, że wartościowa zabawka nie musi być droga. Maluch nie potrzebuje atrakcji za kilkaset złotych, aby się uczyć. Wysoka cena nie jest gwarantem dobrej zabawy, niestety zdarza się, że również bezpieczeństwa. Czasem wystarczają zwykłe przedmioty kuchenne czy pudełka, w które można włożyć różne przedmioty.

Jakimi zabawkami edukacyjnymi bawi się Twoje dziecko?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo to jest sytuacja kryzysowa?
Następny artykułPraca w korporacji – wady i zalety

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here