Wiadomo, że większość z nas tak naprawdę chce, by nasze dzieci słuchały tej samej muzyki co my. Jest w tym oczywiście element dążenia do ukształtowania potomstwa na nasze podobieństwo, itd. Jesteśmy jednak w stanie zrobić w ten sposób sobie i maluchowi krzywdę, jako że katowany zbyt często konkretnym zespołem czy poszczególnymi utworami szkrab może się do niego szybko zniechęcić, a nabyta uraza prawdopodobnie pozostanie w nim na długo. Zalecam więc ostrożność przy przeszczepianiu zainteresowań (nie tylko) muzycznych na pociechy!

To, co powinniśmy polecać dziecku do słuchania zależy od jego wieku. Muzyka tworzona z myślą o dzieciach, poza tą skierowaną bezpośrednio do niemowlaków lub najmłodszych, jest dziś praktycznie w niełasce, mimo to nie warto z niej rezygnować. Proste, wesołe melodie z łatwością wywołają uśmiech.

Ważnym pytaniem pozostaje kwestia kontroli nad obszarem preferencji muzycznych dziecka. W dzisiejszej kulturze na pewno bardzo szybko zetknie się ono z najpopularniejszymi wykonawcami, którzy często, niestety, nie przekazują w swoich utworach wartości, które chcielibyśmy wpoić swojemu dziecku. Próby blokowania dostępu do tego typu treści są jednak niewskazane, bo wiadomo, że poniosą porażkę. Zamiast tego warto poświęcić swój czas i wspólnie z dzieckiem wysłuchać niektórych spośród popularnych wykonawców/obejrzeć mogące przykuwać uwagę teledyski i porozmawiać o obrazie świata, jaki wyłania się z tych przekazów. Uświadomić problemy i uproszczenia, które w nich widzimy. Rozmowa i wyjaśnienie zawsze są najlepszym wyjściem i nauczą nasze dzieci krytycznego myślenia nie tylko w podejściu do muzyki, lecz także do innych kwestii.

Uwaga!

Warto dobierać muzykę dla dziecka w taki sposób, by obyło się ono z bogatym instrumentarium – rozwinie to słuch muzyczny dziecka oraz wpłynie pozytywnie na jego obycie.

Jak Wy dobieracie muzykę dla swoich pociech? Kierujecie się głównie ich gustem czy sami wybieracie piosenki? Wyraźcie swoją opinię w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJakie rośliny do akwarium?
Następny artykułJaka muzyka dla niemowląt?

Artur Jabłoński – dziennikarz, copywriter, krytyk literacki. Współpracuje z portalami Onet.pl i kulturalnytorun.pl oraz kilkoma pismami, między innymi pisze recenzje dla „Tygodnika Powszechnego” i „Nowych Książek”. Absolwent filologii polskiej.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:

Zasadniczo mam dwie pasje: literaturę i muzykę. W obu nie uznaję żadnych ograniczeń, ciągle poszukuję czegoś nowego, nie odrzucam niczego jedynie na zasadzie przynależności gatunkowej.  Sam koncertuję, gram na gitarze i śpiewam, przede wszystkim utwory wpisujące się w obręb poezji śpiewanej, aczkolwiek jako słuchacz równie często sięgam po melodie daleko odbiegające od tego nurtu, np. downtempo czy trip-hop. Kiedy tylko mogę, czytam, a swoim zdaniem o tym, co przeczytam, dzielę się w recenzjach literackich publikowanych w różnych ogólnopolskich pismach i portalach.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here