Wietrzenie pokoju jest niezbędne, nawet do kilku razy dziennie bez względu na pogodę. Oczywiście gdy na dworze jest zimno, maluch nie powinien przebywać w tym samym pokoju, gdzie są otwarte okna. Koniecznie należy unikać również przeciągów. Takie wietrzenie może przynieść wtedy niewiele dobrego.

Jeśli w mieszkaniu grzeją kaloryfery, nie powinno być zbyt gorąco. Pamiętajmy, że optymalną temperaturą zwłaszcza nocą jest około 20-22ºC. Wszelkie nawilżanie nie będzie miało sensu, jeśli w pokoju za bardzo nagrzejemy. Łóżeczko dziecka nie powinno być ustawione przy kaloryferze. Zawyżona temperatura i suche powietrze utrudnią spokojny sen.

Jak można nawilżać powietrze? Najprostszym i najszybszym rozwiązaniem jest rozwieszenie na kaloryferach mokrych ręczników lub ewentualnie pieluszek tetrowych. Te drugie nie są jednak najlepszym pomysłem, gdyż woda szybko z nich paruje. Ręczniki nie powinny być moczone w żadnych środkach, na przykład intensywnych płynach do płukania, gdyż w procesie suszenia mogą wydzielać drażniące dla nosa i gardła opary. Ręczniki należy na bieżąco moczyć, także w nocy.

Zwilżone pieluszki tetrowe można natomiast rozwiesić bezpośrednio na łóżeczku. Oczywiście należy zwrócić uwagę, aby maluszek nie miał położył główki na mokrej pieluszce. Rozwieszanie zmoczonych pieluch jest w szczególności wskazane, gdy szkraba męczy katar.

Inną metodą jest zakup nawilżacza. Pomaga on w utrzymywaniu wilgotności w mieszkaniu. Producenci oferują zróżnicowane urządzenia, nawet dodatkowo oczyszczające powietrze. Wszystkie nawilżacze potrzebują wody, ale ich działanie jest już bardzo odmienne. Stosunkowo najtańsze są parowe, w których grzałka gotuje wodę, w efekcie czego powstaje para. Innymi nawilżaczami są ewaporacyjne (zawierające wewnątrz filtr i specjalną turbinkę, która tłoczy powietrze) oraz ultradźwiękowe, w których cząstki wody rozbijane są przez ultradźwięki (otrzymujemy przyjemną chłodną mgiełkę). Wybór należy do opiekunów ze względu nie tylko na rodzaj nawilżacza, ale też cenę.

Wasze dziecko ma wystarczające wilgotne powietrze w swoim pokoju? Zwracacie na to uwagę? Jak je nawilżacie? Dajcie znać.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak podawać dziecku antybiotyk?
Następny artykułJak nauczyć dziecko zdrowych nawyków?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here