Po ukończeniu szóstego miesiąca życia znacznie rozbudowuje się zestaw czynności, które dzieci mogą wykonywać, aby cudownie spędzać czas. Niemowlęta w tym wieku zaczynają samodzielnie siadać i przemieszczać się, dzięki czemu bardzo poszerzają swój zakres eksploracji. Maluchy coraz śmielej poznają otaczający świat. Można stworzyć ku temu warunki. Kładziemy wtedy przed dzieckiem, najlepiej na podłodze, przedmioty o różnej fakturze, na przykład gąbkę kąpielową, szczotkę do włosów, kłębek wełny, drewnianą łyżkę, itd. Szkrab będzie miał wielką radość, móc dotykać te wszystkie przedmioty. W razie potrzeby warto go zachęcać, przesuwając danym przedmiotem po wierzchu dłoni.
Pierwszy rok życia to również czas oswajania się z kuchnią i niemal całym, a przynajmniej tym możliwym do oglądania i badania, wyposażeniem. Dzieci uwielbiają ponadto, gdy przedmioty wydają różne dźwięki. Naszym zadaniem jest ustawienie przed maluchem na podłodze różnych akcesoriów kuchennych: garnka z pokrywką, plastikowych, dużych misek, sitek, lejków, łyżek i chochli. Wspólnie tworzona z dzieckiem orkiestra, na pewno będzie dla niego świetnym doświadczeniem. Warto jest pokazywać jak różne dźwięki otrzymuje się, uderzając w poszczególne elementy.
Czynnością, przy której wykonywaniu, dziecko potrafi spędzać dużo czasu, jest przekładanie elementów z pojemnika do pojemnika. W tym celu ustawiamy dwa pudła, jedne z klockami i drobnymi zabawkami, drugie puste. Pokazujemy jak przekładać przedmioty. Z pewnością malec odkryje ogromną radość z pchania pojemnika przed sobą, bądź z wysypania całej zawartości na podłogę. Można też pociągnąć dalej zabawę, chowając mniejsze zabawki w kieszeniach lub pod bluzką i zachęcając dziecko do szukania. Za każdy odnaleziony przedmiot trzeba bić brawo lub pokazywać, gdzie przedmiot był schowany, ze słowami „a kuku”.
Zabawa w „a kuku”, z różnymi odmianami i wariacjami, jest kolejną świetną zabawą dla roczniaka. Wiele dzieci uwielbia się chować. Można zrobić z tego udane zajęcia dla całej rodziny. Jeden z rodziców z maluchem na ręku chowa się, drugi – szuka, głośno komentując. Nie trzeba długo czekać, by z miejsca ukrycia dobiegł śmiech zachwyconego dziecka! Oczywiście, powinna nastąpić zmiana osoby szukającej. Fajnie jest też chować się z rodzicem pod kołdrą lub kocem. Zabawa przednia! Również sam maluch chętnie będzie się chował, chociażby zasłaniając się pieluszką tetrową.
Maluszki uwielbiają także teatrzyki. Warto jest wykorzystać do tego pluszaki i odgrywać między nimi scenki i dialogi. Ponieważ dzieci lubią zazwyczaj zabawy paluszkowe, a więc krótkie rymowanki z jednoczesnym pokazywaniem na palcach, można samodzielnie wykonać zabawną kukiełkę. W tym celu na każdym palcu starej rękawiczki trzeba wyszyć buźkę lub stworzyć ją, naklejając guziki jako oczy i różnokolorową wełnę jako włosy.
Dobre są także zabawy z wykorzystaniem ruchu – ze skulaniem się, łaskotaniem, przeciskaniem przez duże pudło czy pokonywaniem stosu poduszek. Maluch z pewnością będzie zachwycony, gdy rodzice pobujają go w kocu. Koc trzeba ułożyć na podłodze, na nim kładzie się dziecko. Dwie osoby dorosłe, trzymając koc za rogi, unoszą go nieznacznie ponad powierzchnię podłogi i delikatnie bujają.
Warto jest spędzać czas z dzieckiem na oglądaniu książeczek. Trzeba dużo przy tym mówić, zadawać pytania, nazywać wskazywane przez malucha obrazki, opowiadać o dziejącej się akcji. Na rynku można nabyć również książeczki z wyciąganymi elementami – puzzlami. Szkraby lubię je wyjmować, przy zakupie trzeba jednak zwrócić uwagę, aby elementy były duże.
Ukończenie pierwszego roku życia jest bardzo dobrym momentem na budowanie z klocków, podawanie maluchowi miękkiej i lekkiej piłki oraz na zabawy foremkami w piaskownicy. Zainteresowanym wszystkim wokół dziecku warto jest pokazywać wszystko to, co towarzyszy życiu codziennemu – obieranie warzyw, mieszanie składników na ciasto (w tym mąki), zamiatanie. Szkrab z pewnością będzie garnął się do dotykania wszystkiego, już teraz można uczyć go pomagania mamie w różnych czynnościach. Niektóre brzdące uwielbiają na przykład wkładać rzeczy do pralki do prania, a przy rozwieszaniu na suszarce, podawać je mamie. Przy okazji maluszki odkrywają cudowny przedmiot, jakim jest klamerka i którym można bawić się naprawdę długo i na różne sposoby (przekładać z pudełka do pudełka lub zdejmować zaczepione przez dorosłego na brzegu jakiegoś pojemnika).
Tak naprawdę nie potrzeba żadnych wielkich pomysłów, aby spędzić czas z dzieckiem w ciekawy sposób. Trzeba tylko bacznie obserwować, co wywołuje zainteresowanie u malucha i wykorzystać to w połączeniu z innymi czynnościami.
A w co lubi bawić się Wasz maluch? Jak go zajmujecie? Macie inne pomysły na zabawy z rocznym dzieckiem? Podzielcie się nimi!