Istnieją różne sposoby archiwizacji. Do najpopularniejszych należy nagrywanie zdjęć na płyty DVD. Jest to dosyć dobra metoda, aczkolwiek producenci cyfrowych nośników nie dają stuprocentowej gwarancji na wieloletnią trwałość zapisanych na nich danych, dlatego też, może się po latach okazać, że płyty uległy utlenieniu, dlatego jedna dodatkowa kopia na płycie to zdecydowanie za mało. Dobrym rozwiązaniem jest zewnętrzny dysk twardy, chociaż i on nie jest bez wad, a dodatkowo narażony jest na przeróżne wirusy. Poza tym, istnieje ryzyko utraty danych nie tylko z powodu awarii samego dysku. Zepsuć może się też zasilacz. Ten dobrej klasy padnie sam, nieco gorszej może pociągnąć za sobą podzespoły, tuż przed śmiercią wpuszczając zbyt duże napięcie na płytę główną i niszcząc tym samym wszystkie podpięte do niego dyski twarde. Podobna sytuacja może mieć miejsce w przypadku chwilowego przepięcia, którego sam zasilacz nie będzie w stanie zatrzymać. Nawet w wyniku chwilowego zaniku zasilania, możemy stracić część danych. Jak widać, stara dobra płyta DVD jest odporna na przeróżne zagrożenia bardziej niż nowoczesne, niezwykle pojemne dyski zewnętrzne. Pamiętajmy jednak o paru rzeczach. Przede wszystkim, kupujmy płyty DVD znanych producentów, nagrywajmy na nich dane z najmniejszą możliwą prędkością zapisu i włączoną opcją weryfikowania poprawności nagrania. Po nagraniu, przechowujmy je w miejscu suchym i nie wystawiajmy ich na działanie promieni słonecznych. Najbardziej trwałe są płyty złote. Są jednak trudnodostępne i sporo droższe od standardowych zielonych lub niebieskich.

Ryzyko utraty danych wiążę się także z czynnikami niekomputerowymi, takimi jak pożary, powodzie, włamania. W tych przypadkach nie ma znaczenia, czy zdjęcia mamy w kilku kopiach i na kilku nośnikach. Jeśli znajdują się w jednym miejscu, są jednakowo zagrożone, dlatego dobrym wyjściem z tej sytuacji jest przechowywanie zapasowej kopii szczególnie cennych dla nas danych w innym miejscu niż pozostałe kopie.

Ostatnio najciekawszą propozycją szybkiej i „stosunkowo” bezpiecznej archiwizacji zdjęć są mechanizmy RAID, które duplikują te same dane na różnych dyskach. Wybór RAIDów jest spory. Najbardziej interesujące są typy: 1, czyli lustrzany, zapisujący te same dane na dwóch dyskach; 5 i 10, czyli dane zapisywane są na minimum trzech dyskach.

Zawodowcy mają jeszcze jedną możliwość przechowywania danych, mianowicie, profesjonalne centra przechowywania danych. To nic innego, jak systemy komputerowe, które w zabezpieczonych przed pożarem miejscach strzeżonych przez ochroniarzy, przechowują nasze dane za odpowiednią opłatą. Istnieją również internetowe serwisy oferujące możliwość składowania zdjęć (np. Photoshelter).

Pamiętacie o tym, by archiwizować zdjęcia? Jak/ na czym je przechowujecie? Dajcie znać.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułAparaty dalmierzowe – do czego, zasady działania
Następny artykułBeauty dish – jak zrobić?

Dawid Markiewicz – fotograf i dziennikarz. Specjalizuje się przede wszystkich w fotografii ślubnej oraz fotografii mody. Właściciel firmy fotograficznej „Wonderland”

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Tajna jednostka do zadań specjalnych. Autor fotograficznych świadectw obecności. W swoich fotograficznych poszukiwaniach obiektyw kieruję głównie na ludzi.

Wykonuję sesje modowe, reklamowe, profesjonalne portfolia dla modelek i modeli oraz fotoreportaże i plenery ślubne. Należę do prestiżowych, międzynarodowych organizacji, zrzeszających najlepszych fotografów i fotoreporterów ślubnych na świecie: The Wedding Photojournalist Association (WPJA) oraz The Artistic Guild of the Wedding Photojournalist Asociation ([AG]WPJA).

Zainteresowanych zapraszam do współpracy przy tworzeniu fotograficznych opowieści, zarówno ze świata mody, jak i wszystkich, którzy planują zmienić stan cywilny - www.dawidmarkiewicz.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here