Na mojej kanapie leży mnóstwo poduszek, które oprócz tego, że powinny umilać oglądanie na niej telewizji czy czytanie książek, to mają być też przyjemne dla oka. Kupowanie ciągle nowych poduszek to banalne wyjście – znacznie przyjemniejsze jest ozdabianie ich własnoręcznie. Mam już poduszki, które obszyłam koralikami, haftami, filcowymi naszywkami, patchworkowe. Tym razem przyszedł czas na coś nowego. Na poduszkę naszyłam kilka jednokolorowych pomponów z muliny.

Na początku wycięłam z grubego kartonu dwa identyczne okręgi o średnicy 7 centymetrów. Ich szerokość to 2 centymetry. Oba kółka przykładam do siebie. Długi kawałek muliny, najlepiej zwinięty w kłębek, przywiązuję maleńkim supełkiem do papierowych okręgów. Resztą nici obwijam kręgi dokoła kilkukrotnie. Nić powinna utworzyć grubą warstwę. Papier pod spodem musi być w całości zasłonięty. Im grubsza ta warstwa, tym pompon będzie pulchniejszy. Jeśli tak już się stanie, musimy wykonać bardzo trudny manewr. Żeby wykonać go poprawnie, trzeba wziąć się do pracy spokojnie i bardzo ostrożnie.

Nacinamy rząd nici wzdłuż krawędzi okręgu. Trudność polega na tym, żeby za żadną cenę nie pozwolić, aby nicie się przesunęły. Każde takie przesunięcie naruszy strukturę pompona. Delikatnie rozdzielamy oba kartonowe kręgi, a między nie wprowadzamy długi kawałek nici. Otaczamy nią wewnętrzny krąg z nici i delikatnie zaciskamy, aż wszystkie nici będą ze sobą połączone. Wtedy związujemy tę nić na supeł. Rozcinamy resztę nici na zewnętrznej krawędzi kręgu. Usuwamy papierowe szablony.

Pompon powinien mieć idealnie kulisty kształt. Gdyby wystawały z niego poszczególne nici, trzeba je obciąć nożyczkami do długości pozostałych. Po ewentualnych poprawkach pompon jest już gotowy. Teraz wystarczy dorobić kilka identycznych albo podobnych pomponów i doszyć je na powierzchnię poduszki. Ich ilość zależy od tego, jak duża jest poduszka oraz jaką jej powierzchnię macie zamiar ozdobić. Pompony można również przyszyć do samych rogów poduszki.

Żeby otrzymać wielokolorowe ozdoby, w trakcie owijania papierowych kręgów trzeba użyć różnych kolorów nici.

Macie inne fajne pomysły na ozdobienie poduszki? Koniecznie dajcie znać!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPomysł na haftowany prezent
Następny artykułNauka haftu krzyżykowego krok po kroku

Dominika Olszewska – absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej pasją jest język hiszpański i szeroko pojęty Handmade: haftuje, wykonuje biżuterię; entuzjastka decoupage. W naszym serwisie mają Państwo okazję podziwiać jej prace.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Przygoda z własnoręcznie robioną biżuterią rozpoczęła się zupełnie niespodziewanie – od kolczyków stworzonych z uszkodzonego naszyjnika. Jako że efekt był zadowalający, zaczęły powstawać kolejne kolczyki, zawieszki, bransoletki z koralików, stopniowo dodawałam do nich inne elementy: piórka, muszelki, itp., by biżuteria była coraz ciekawsza i niepowtarzalna. W ten sposób zapełniłam całą szufladę i obdarowałam nimi mnóstwo koleżanek. Potem przyszła kolej na figurki z masy solnej, modeliny oraz haftowanie. Ostatnio odkryłam urok ozdób wykonanych z filcu.

Oprócz tego, zajmuję się tłumaczeniami z języka hiszpańskiego, który od wielu lat jest moją wielką pasją. Fascynuje mnie wszystko, co związane z kulturą śródziemnomorską, mediami oraz rozwojem osobistym

W każdej wolnej chwili zakładam rolki i robię rundkę po pobliskim parku, co mnie odstresuje i daje mnóstwo energii. Od niedawna stanowię rodzinę zastępczą dla kociąt ze schroniska.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here