W pierwszym przypadku wybieramy szpilkę z płaską główką. Paciorek – farbowany na niebiesko koral ma tutaj grać główną rolę, ale dodamy mu kilka ozdobnych elementów, by atrakcyjniej się prezentował. Pierwszym z nich będzie srebrna nakładka w kształcie kwiatka, którą nawlekamy na szpilkę. Następnie nadziewamy na nią niebieski koralik. Wykończenie ozdobną nakładką znacznie polepszy wygląd zawieszki. Wąska jego część będzie znajdować się tuż przy oczku kolczyka, szersza natomiast przy paciorku.

Przy zakupie należy sprawdzić, czy nakładka gładko przylega do kulki. Końcówkę szpilki przycinamy, w razie potrzeby, tak by fragment od nakładki do szpica miał około 1,5 cm, taki fragment wystarczy na uformowanie oczka. Robimy to szczypcami do cięcia, zachowując szczególną ostrożność, gdyż odcinane kawałki „odskakują” i mogą zranić. Szczypcami zwanymi bocianami ze względu na wydłużone stożkowate noski chwytamy szpilkę prostopadle około 5 milimetrów od jej szpica i okręcając wokół nosków szczypiec formujemy oczko, przez które później przełożymy łańcuszek. By oczko miało estetyczny, regularny kształt, odginamy delikatnie szpilkę u podstawy oczka w przeciwnym kierunku.

zawieszkaFot. Dominika Olszewska

Jeśli koralik nie ma wywierconego otworu na wylot, jak to jest w przypadku paciorka w kształcie serduszka, tylko jego dno znajduje się w którymś miejscu wewnątrz koralika, możemy wykorzystać szpilkę, która już jest zakończoną oczkiem. Wybór takiej szpilki zaoszczędzi nam trochę pracy, bo nie będziemy musieli samodzielnie go formować. Szpic szpilki wsuwamy do otworu, zaznaczamy najniższe miejsce gdzie szpilka jest na zewnątrz. Odcinek między szpicem szpilki a oznaczonym miejscem to głębokość otworu. Teraz należy odmierzyć odcinek takiej samej długości mierząc od podstawy oczka. Dodajemy 2 milimetry i w tym miejscy szczypcami tnącymi odcinamy resztę szpilki.

Trzeba wykonywać to bardzo ostrożnie, gdyż odcinane fragmenty mogą zranić. Niewielką ilość kleju od szkła i metalu nakładamy na połowę długości szpilki i bezzwłocznie umieszczamy ją w dziurce koralika. Oczko ma być ustawione bokiem do przedniej części koralika. Wszelkie plamy z kleju wydostające się poza otwór trzeba jak najszybciej usunąć, zanim on wyschnie. Po chwili zawieszka będzie gotowa. Teraz wystarczy tylko zawiesić ją na łańcuszku.

Lubicie nosić ręcznie robioną biżuterię? Do czego założyłybyście taką bransoletkę? Dajcie znać!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zrobić zawieszkę charms?
Następny artykułJak postępować z upartym dzieckiem?

Dominika Olszewska – absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej pasją jest język hiszpański i szeroko pojęty Handmade: haftuje, wykonuje biżuterię; entuzjastka decoupage. W naszym serwisie mają Państwo okazję podziwiać jej prace.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Przygoda z własnoręcznie robioną biżuterią rozpoczęła się zupełnie niespodziewanie – od kolczyków stworzonych z uszkodzonego naszyjnika. Jako że efekt był zadowalający, zaczęły powstawać kolejne kolczyki, zawieszki, bransoletki z koralików, stopniowo dodawałam do nich inne elementy: piórka, muszelki, itp., by biżuteria była coraz ciekawsza i niepowtarzalna. W ten sposób zapełniłam całą szufladę i obdarowałam nimi mnóstwo koleżanek. Potem przyszła kolej na figurki z masy solnej, modeliny oraz haftowanie. Ostatnio odkryłam urok ozdób wykonanych z filcu.

Oprócz tego, zajmuję się tłumaczeniami z języka hiszpańskiego, który od wielu lat jest moją wielką pasją. Fascynuje mnie wszystko, co związane z kulturą śródziemnomorską, mediami oraz rozwojem osobistym

W każdej wolnej chwili zakładam rolki i robię rundkę po pobliskim parku, co mnie odstresuje i daje mnóstwo energii. Od niedawna stanowię rodzinę zastępczą dla kociąt ze schroniska.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here