Tak naprawdę bowiem to, jaka muzyka do Ciebie pasuje jest uzależnione od osoby, jaką jesteś. Owszem, nie można pozwolić sobie na posługiwanie się stereotypami i poprzestać na prostych schematach myślowych typu „słucha metalu, więc musi być agresywnym człowiekiem”, „tamten koleś to punkowiec, więc na pewno jest anarchistą”, itd. Nie tędy droga.
Są jednak pewne predyspozycje charakterologiczne, które sprawiają, że określone gatunki po prostu nam podchodzą, a inne z kolei nie. Tym należy się kierować przy wyborze. Aczkolwiek i tu czai się ryzyko szufladkowania – jak bowiem ocenić, która muzyka jest przeznaczona dla wrażliwych ludzi – poezja śpiewana czy rock? Często myli się w tych momentach brzmienie, instrumentarium i całą obudowę kompozycyjną z tekstami. Dla wielu osób to one właśnie są najważniejsze w piosenkach – one i emocje, o których traktują.
Emocje zaś są językiem uniwersalnym i stoją ponad prostymi stylowymi podziałami. To, jakimi melodiami są obudowane, to już inna sprawa. Do jednych lepiej przemawiają mocne słowa wpisane w estetykę buntu – tym bliżej będzie do rocka – inni zaś wolą refleksyjny namysł nad pięknem natury czy sensem historii – tacy z kolei poprzestaną na poezji śpiewanej.
Najmniej wymagający pozostają Ci, dla których muzyka to przede wszystkim tło dla zabawy na imprezie i oni będą mieli najmniej problemów ze stwierdzeniem, jaka muzyka do nich pasuje – liczy się by była rytmiczna, chociaż i tu łatwo o uproszczenie. W końcu muzyka elektroniczna dzieli się na wiele rodzajów.
Uwaga!
Niezależnie więc od tego, jaki gatunek czy styl jest Ci najbliższy, nie myśl, że jesteś skazany tylko na niego. Ograniczanie się w jakikolwiek sposób nie jest dobry – i tyczy się to także kultury muzycznej. Nawet najbardziej zagorzały zwolennik hard-rocka może wzruszyć się rzewną balladą i nie będzie to stało w sprzeczności z jego zainteresowaniami czy osobowością.
Jakiej muzyki słuchacie najczęściej? Ograniczacie się do jednego gatunku czy słuchacie „wszystkiego”? Wypowiedzcie się w komentarzu.