Osoby wybierające ten rodzaj inwestycji na giełdzie, zarabiają na różnicach kursowych na danym instrumencie finansowym w trakcie trwania jednej sesji. Często bywa tak, że cena akcji danej spółki giełdowej waha się w pewnym przedziale kursowym. Trzymając akcje danej spółki przez dłuższy czas, może okazać się, ze kosztuje ona nadal tyle samo. Jednak w czasie dokładniejszej analizy zachowania kursu, łatwo dostrzeżemy, że w międzyczasie cena danej spółki rosła i malała na giełdzie w różnych odstępach czasu.

Daytraderzy próbują wykorzystać tymczasowe wahania cen kursów na danej spółce w celu zarobku lub też zwiększenia ilości akcji poprzez sprzedaż posiadanych akcji, a następnie odkupienie po nieco niższej cenie, zazwyczaj w ciągu tej samej sesji giełdowej.

Taktyka ta może przynieść szybszy zysk w przypadku podjęcia trafnej decyzji o zakupie lub sprzedaży, ma jednak sporo wad. Jeżeli w wyniku takiej transakcji sprzedamy wszystkie akcje danej spółki, może się okazać, że aby je odkupić, będziemy musieli wydać na nie więcej, ponieważ cena akcji może w tym momencie podskoczyć na wyższy poziom. Z drugiej zaś strony, możemy nabyć akcje, chcąc je drożej odsprzedać w momencie, gdy ich wartość spada poniżej ceny, po jakiej je nabędziemy. Wówczas staniemy przed wyborem, czy szybko sprzedać akcje i ograniczyć straty, czy też pozostawić akcje i czekać, aż wrócą do poziomu, po którym je kupiliśmy.

Daytraderzy starają się jednak zamykać wszystkie pozycje otwarte w ciągu danego dnia na giełdzie. Oznacza to, że wiążą się one ze zmniejszeniem wartości swojego portfela w ciągu danej sesji. Daytraderzy liczą jednak na odrobienie strat w trakcie kolejnych dn, wyznając zasadę, że lepiej szybko ciąć straty, niż uśredniać cenę akcji dokupując na niższych poziomach. Osoby kupujące i sprzedające dane instrumenty finansowe w ciągu tego samego dnia opierają często swoje decyzje na krótkoterminowej analizie technicznej. Inwestorzy długoterminowi skupiają się raczej na analizie fundamentalnej danego instrumentu.

Pamiętać należy, że każda z możliwości inwestycyjnych może zarówno przynieść nam łatwe i szybkie zyski, jak i straty. Wybór odpowiedniej strategii warto więc dopasować do osobistych preferencji i możliwości poniesienia ryzyka.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułStyle uczenia się – wzrokowiec
Następny artykułStyle uczenia się – słuchowiec

Marcin Łabuś – absolwent zarządzania specjalizujący się w zastosowaniu narzędzi promotion-mix w działalności polskiego sektora telekomunikacyjnego oraz bankowego. Doświadczenie zdobywał przez rozwijanie swoich zainteresowań. Praca to dla niego pasja. Twórca i właściciel portalu telekomunikacyjnego „Simplik.pl”.


Nasz specjalista pisze o sobie:

W 2011 roku ukończyłem studia magisterskie na Wydziale Zarządzania Politechniki Rzeszowskiej. Specjalizuję się w zastosowaniu narzędzi marketingu w usługach telekomunikacyjnych i bankowych. Zastosowanie elementów marketingu-mix stało się moją pasją podczas studiów, zaś szeroką wiedzę z zakresu bankowości i telekomunikacji mobilnej zdobyłem realizując swoje zainteresowania.

Interesuję się również tematyką inwestycji giełdowych oraz psychologią graczy giełdowych. Silne emocje na giełdzie sprawiają, że nawet najlepsze strategie inwestycyjne nie dają oczekiwanych rezultatów. Psychika graczy jest więc przeszkodą w racjonalnym podejmowaniu decyzji.

Wolny czas spędzam podróżując i odkrywając nowe ciekawe miejsca. Uwielbiam wycieczki rowerowe i spacery po górach.

Zainteresowanych tematyką telekomunikacji zapraszam do współpracy przy tworzeniu alternatywnego portalu – Simplik.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here