Wzrokowcy są wrażliwi na wszelkie elementy wizualne, zwłaszcza kolory i kształty. Kolorami kierują się przede wszystkim podczas tworzenia zestawień ciuchów. Nowa rzecz musi być przed zakupem zmierzona i obejrzana w lustrze w przymierzalni. Liczy się wygląd i estetyka, nawet za cenę wygody. Podobnie rzecz ma się z wystrojem mieszkania czy z innymi sprawami absorbującymi narząd wzroku. Liczy się wygląd. Oko nierzadko koncentruje się również na wyglądzie innych osób oraz na podtrzymywaniu kontaktu wzrokowego podczas rozmowy. Obraz musi być przyjemny dla oczu. Tym samym wzrokowców łatwo dekoncentruje nieład i ruch. Co ciekawe – nie przeszkadzają im dźwięki, włączona muzyka czy słyszane rozmowy. Przemieszczanie się innych osób w pobliżu już tak.

Opisując jakiś przedmiot, wzrokowcy wizualizują go, mówią jak gdyby obrazami. Widzą słowa, kolory i kształty. Świetnie rozwinięta jest u nich „pamięć wzrokowa” – do twarzy, przebytej drogi czy miejsca, gdzie w książce było coś napisane. Ten rodzaj pamięci powinien zostać wykorzystany w uczeniu się. Wzrokowcy najlepiej zapamiętują to, co przybiera postać graficzną. Zasłyszane informacje powinny również zostać zapisane. Omawiane treści powinny być przedstawione w jakiejkolwiek formie piśmiennej – w tekstach, zdjęciach, wykresach, tabelach, prezentacjach, filmach. Niezmiernie istotny jest sposób notowania. Notatki muszą być przejrzyste, czytelne, z zastosowaniem wielu kolorów, podkreśleń i wyróżnień, z wyodrębnieniem haseł kluczowych. Niezmiernie ważną metodą szybkiego zapamiętywania są więc dla wzrokowców mapy myśli, ale też chociażby piktogramy czy skrótowce, zawierające w wizualnych symbolach wiele treści. Dobre efekty przynosi również zawieszanie w mieszkaniu lub w pokoju, na wysokości wzroku, kolorowych karteczek z ważnymi informacjami, pojęciami lub obcymi słówkami.

Wydawać by się mogło, że właśnie z myślą o wzrokowcach wymyślono technikę nauki słówek obcych, z wykorzystaniem samokontroli. Na karteczkach zapisujemy wtedy pojedyncze słowa, z jednej strony w języku angielskim, na odwrocie tłumaczenia na język polski. Nauka jest możliwa w obie strony.

Pozytywnie oddziałują na wzrokowców różnego rodzaju prezentacje. Zakłócają je jednak uwagi słowne, dopowiadanie treści przez prowadzącego czy też długie lub skomplikowane objaśnienia. Opierając przyswajanie treści tylko na pracy uszu, wzrokowcy zazwyczaj „wyłączają się”.

Czy jesteście wzrokowcami? Jakie techniki i sposoby pomagają Wam w nauce? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJaki jest mój styl uczenia się?
Następny artykułDaytrading – informacje

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here