Giełda jest rynkiem pieniężnym, na którym można dokonywać transakcji kupna oraz sprzedaży akcji, obligacji, udziałów a również złota czy dewiz. Transakcji może dokonywać każdy, jednak za pośrednictwem firm inwestycyjnych, czyli zazwyczaj domów maklerskich. To te firmy mogą składać zlecenia kupna i sprzedaży.
W ile spółek inwestować?
Zanim zaczniemy inwestować, musimy rozważyć sprawę tego, czy inwestujemy w jedną czy też w więcej spółek. Przy inwestycji w jedną spółkę możemy o wiele więcej zyskać, z kolei dywersyfikacja portfela i zakup akcji kilku firm, niesie za sobą mniejsze ryzyko. Strata jednej z firm może zostać pokryta z zyskami, jakie osiągniemy z akcji innych spółek. Na początku warto zainwestować w kilka spółek, niewielkie kwoty pieniędzy.
Ile zainwestować?
Żeby skonstruować pierwszy, niezbyt obszerny, ale wystarczający do rozpoczęcia inwesrycji portfel spółek wystarczy kwota około 4-5 tysięcy złotych. Nie oznacza to jednak, że nie można zainwestować mniejszej sumy. Nie ma bowiem minimalnej kwoty, od której można rozpocząć grę na giełdzie.
Jak zacząć?
Pierwszym krokiem po znalezieniu gotówki, jest otworzenie rachunku inwestycyjnego. Najłatwiej skorzystać z internetowych biur. Założenie rachunku jest bezpłatne, należy jednak pamiętać, że za jego prowadzenie trzeba będzie zapłacić. Stąd musi to być poważna i przemyślana decyzja. Porównując oferty, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na:
– wysokość oprocentowania (oraz inne szczegóły umowy);
– koszt prowadzenia umowy, rachunku, prowizje;
– to, czy dane biuro działa za granicą;
– historię i renomę biura.
Otwierając rachunek internetowy wszystkie formalności załatwimy właśnie przez internet. Nie zwalnia to jednak z obowiązku przeczytania dokładnie umowy, a również wszystkich formularzy.
WAŻNE!
Nowi inwestorzy często popełniają błędy wynikające z braku doświadczenia. Należy pamiętać o systematyczności i ciągłości inwestycji. Nie można ulegać emocjom. Każda decyzja musi być przemyślana, zaplanowana. Młodzi inwestorzy często działają pod wpływem skrajnych emocji, co z połączeniu z brakiem wiedzy na temat rynku, a również naiwnością w stosunku do konkurencji, może prowadzić do utraty oszczędności.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.
