Zmysł powonienia, szczególnie uwidaczniający się u czuciowców, pozwala „wyłapać” zapachy, na które uwagi nie zwróci między innymi wzrokowiec (na przykład lekko nieświeży produkt w lodówce). Wrażliwość zmysłowa dotyczy ponadto wielu głębszych spraw, w tym uczuć zarówno własnych, jak i ludzi wokoło. Czuciowcy są wyczuleni na elementy komunikacji niewerbalnej, a więc na mimikę twarzy, gesty, język ciała i ton głosu. Bardziej od słów wychwytują ich wydźwięk emocjonalny.
Dotykowcy lubią czymś manipulować. Przy stole rolują obrus lub serwetkę, często trzymają coś w ręku, zwłaszcza długopis. Ich gestykulacja jest żywa, ekspresyjna i dynamiczna. Ruch rąk i komunikacja pozawerbalna są głównym przekaźnikiem informacji. Czuciowcy bardzo często są „skontaktowani” z własnym ciałem, dzięki czemu rozpoznają swoje emocje, doznania różnego rodzaju czy samopoczucie. Dotyk jest dla nich środkiem poznawania. Dotyczy to zwłaszcza zakupu odzieży. Dany ciuch musi być przyjemny w dotyku, a nawet ładnie pachnieć. Jeśli tkanina nie będzie komfortowa, na pewno rzecz nie zostanie zakupiona.
Emocje powinny być głównym punktem odniesienia w podejmowanych sposobach uczenia się. Najlepsze efekty przynosi zdobywanie wiadomości poprzez zmysły, co jest możliwe szczególnie w drodze zajęć warsztatowych. Dobremu przyswojeniu treści służy więc ich „przeżywanie”. Świetnym sposobem uczenia się są dla czuciowców doświadczenie i eksperymenty. Przeżywane emocje wpływają na lepsze zapamiętywanie. Dotykowcy dosyć słabo przyswajają wiedzę tradycyjnymi metodami, niepozwalającymi wychodzić poza obszar książki i biurka bądź ławy szkolnej. Powinni natomiast wykorzystać swoją skłonność do manipulowania różnymi przedmiotami i potrzebę ciągłego zajęcia czymś rąk. Na lepsze opanowanie materiału wpływa więc w ich przypadku notowanie, szkicowanie bądź rysowanie. Podczas nauki powinni trzymać w ręku długopis, rysować coś na kartce, a nawet bawić się włosami. Ręce czuciowców muszą być cały czas czymś zajęte. Dekoncentrująco działają natomiast negatywne zachowania i uczucia innych. Dotykowcom trudno jest się od nich odseparować.
Jak Wy się uczycie? Należycie do dotykowców? Dajcie znać w komentarzu.