Bank może dokonywać takich transferów nawet kilkakrotnie, aż do momentu zaspokojenia roszczeń wierzyciela. Za każdą taką operację (przelew) bank może pobrać prowizję i / lub za całość zrealizowanego zajęcia. Ta druga kwota może stanowić sumę nawet kilkudziesięciu złotych.

W przypadku, jeżeli zajęcie dotyczy rachunku osoby fizycznej, ma ona prawo do tak zwanej kwoty wolnej od zajęcia, która nie może zostać przekazana wierzycielowi. Dopiero środki powyżej tego minimum mogą zostać zablokowane. Suma ta obecnie wynosi około 8.000 zł, a więc dość sporo. Ustalana jest jako trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wypłacanych bez zysku, które jest ogłaszane przez Główny Urząd Statystyczny. Kwota ta jednak jest przyznana klientowi jednorazowo w ramach jednego zajęcia, a więc oznacza, że jeżeli dłużnik dokona na swoim koncie operacji (wypłat, przelewów) na łączną kwotę równą kwocie wolnej to pozostałe środki, które ewentualnie wpłyną na jego rachunek, zostaną przekazane wierzycielowi.

Zwolnionymi z zajęć są dochody pochodzące ze świadczeń alimentacyjnych, dodatków rodzinnych, pielęgnacyjnych, dla sierot i pochodzących z pomocy opieki społecznej.

Pamiętać należy, że bank jest jedynie wykonawcą zleceń urzędów i nie może zwolnić blokady, bez stosownego potwierdzenia, koniecznie pisemnego, o wygaśnięciu zobowiązania. Aby więc zwolnić blokadę klient powinien porozumieć się ze swoim wierzycielem, aby ten wydał potwierdzenie spłaty długu. Blokada może też zostać zdjęta automatycznie przez bank, w przypadku kiedy to z rachunku bankowego, po wpływie zajęcia, została dokonana spłata całkowita zadłużenia, zgodnie z pismem o tym zajęciu.

Czy informacje zawarte w tekście okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here