Czym jednak jest owy styl Chanel? Choć trudno go streścić w kilku zdaniach to jednak jest kilka elementów, które nawet dla osób niezbyt znających się na modzie są oczywiste.

Torebka model 2.55 – kwadratowo-prostokątny kształt z klapką. Czasem ze sławetnym podwójnym, lustrzanym CC. Pikowana w romby. Ze złotym łańcuszkiem przeplatanym skórą.

Mała czarna – prosta sukienka w głębokiej czerni. Najczęściej bez rękawów. Choć w czasach Coco ten model oznaczał długość za kolano to dziś mówiąc o małej czarnej mamy na myśli sukienkę w kolano lub do 10 cm nad kolanami. Kształt nie jest określony – chodzi o to by była jak najprostsza i najmniej udziwniona.

Mały, tweedowy żakiet – projekt powojenny. Pudełkowy żakiet wykonany z melanżowego tweedu. Rękawy sięgające nadgarstków, postrzępione wszystkie brzegi, brak lub malutki kołnierz, małe kieszonki, złote guziki. Kolory dowolne ale tradycyjnie czarny, szary, biały i pastelowy róż.

Sznury pereł – bynajmniej nie prawdziwych. Chanel jako pierwsza bowiem pokazała, że sztuczna biżuteria może być równie elegancka co ta prawdziwa.

torebkaFot. sxc.hu

Jak zatem te – wydawałoby się – klasyczne elementy połączyć z nowoczesnymi rzeczami wiszącymi w naszych szafach?

Kluczem jest eklektyzm. Łączcie eleganckie ze zwyczajnym, proste z ozdobnym, szerokie z wąskim.

Jeśli zatem pudełkowy żakiet – obcisłe rurki z jeansu. Do tego baletki, duża miękka torba i już sztywny żakiet staje się modną kurtką. Perły nigdy nie do ozdobnej, błyszczącej bluzki. Odmłódźmy je zwykłym, bawełnianym t-shirtem.

Torebka Chanel pasuje tak naprawdę do wszystkiego – jest szalenie uniwersalna. Dobrze będzie się komponować zarówno ze strojem wieczorowym jak i codziennym.

Uwaga!

Małą czarna ze względu na swój charakter doskonale poddaje się metamorfozom – dodaj do niej wysokie kozaki za kolano i skórzaną kurtkę. Albo łagodniej – sandałki, drobne kolczyki i ozdobną torebkę. Może tez być bardziej codziennie – jeansowa kurtka, baletki czy trampki, włosy związane z koczek – 100% stylu paryskiego.

Coco Chanel zawdzięczamy głównie swobodę – była prawdziwą emancypantką mody. Łamała reguły i szła pod prąd. Starajmy się o tym pamiętać wybierając ubrania z własnej szafy.

Dodałybyście coś do tego niezbędnika Chanel? Jak podoba Wam się taki styl? Pasowałby do Was? Podzielcie się opiniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułModny kombinezon – jaki kupić?
Następny artykułSkładniki kosmetyczne – INCI – co to, jak czytać?

Joanna Oparcik – dziennikarka, redaktorka i stylistka. Skończyła Komunikację Społeczną na wydziale Politologii. I właśnie zróżnicowana komunikacja jest tym, co ją fascynuje – od komunikacji poprzez słowo pisane, obraz, zmysły do komunikacji bardziej marketingowej, reklamowej czy PR-owej.

 

Współtworzy dział mody Lounge Magazynu, gdzie pisze artykuły poświęcone historii mody i stylowi. Stylizuje lookbooki i informuje czytelników o nowościach branży.

Jako osobista stylistka pracuje z klientami indywidualnymi nad kreacją ich wizerunku – metamorfoza z jej pomocą to czysta przyjemność.

Pracuje również jako stylistka podczas sesji zdjęciowych dla magazynów i prywatnych firm czy osób.

Kocha jedzenie, dlatego prowadzi również autorską kolumnę krytyki kulinarnej. W wolnym czasie wciąż pracuje, bo jak mówi: „Moja praca jest równocześnie moją pasją. Jestem szczęściarą!”. Prowadzi bloga o modzie i współpracuje z różnymi portalami.

 

Zobacz stronę autorki porad:

joannaoparcik.pl

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here