Składniki powinny być wymieniane według ściśle określonej kolejności – uwzględnia ona ilości poszczególnych substancji w danym produkcie, są one uszeregowane są według kolejności malejącej. Jeżeli chodzi o składniki, których w danym specyfiku jest bardzo mało – poniżej 1% – to mogą zostać one wymienione na końcu, w dowolnej kolejności.
Nazewnictwo, o którym mowa, jest ujednolicone dla całego świata. Najczęściej są to słowa w języku angielskim lub łacińskim. Istnieją również substancje, które opisywane są przy pomocy odpowiednich, także umownych, bardzo konkretnych symboli literowych (najczęściej drukowanych) lub cyfr rzymskich czy arabskich. Osoby wyspecjalizowane w kierunku chemicznym czy farmaceutycznym doskonale wiedzą, do czego konkretnie dany symbol się odnosi i co oznacza.
Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele różnych substancji wchodzi w skład kosmetyków. Najwięcej jest substancji zapachowych oraz substancji nadających produktowi kolor. Niektóre z nich występują w małych ilościach. Istnieją dokumenty, określające substancje, które muszą zostać uwzględnione w składzie – niektóre z nich nawet przy minimalnej zawartości w produkcie muszą być wyszczególnione. Są też substancje, które od określonej masy muszą zostać zapisane na etykiecie.
Baza INCI zawiera również spis substancji, które w żadnym wypadku nie mogą znaleźć się w składzie określonych postaci kosmetyków. Substancje takie mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a czasem nawet życia człowieka.
Baza INCI jest ogólnie dostępna, każdy klient może sprawdzić, czy producent nie złamał prawa dodając zakazany składnik. Ponadto baza ta ułatwia życie alergikom. To głównie oni dokładnie studiują poszczególne składniki produktów.
Potraficie czytać etykiety? Sprawdzacie składniki kosmetyków, zanim dokonacie zakupu? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
