Filtr kabinowy oczyszcza powietrze nawiewane do kabiny pojazdu z sadzy, pyłków roślinnych, zarodników grzybów, kurzu i drobnoustrojów. Zanieczyszczenia te mogą powodować alergię, katar sienny, podrażnienia skóry, są powodem nieprzyjemnego zapachu w kabinie. Nadmiernie zabrudzony filtr kabinowy, który nie został wymieniony w odpowiednim momencie, ogranicza również przepływ powietrza do wnętrza i absorbuje dużo wilgoci, co może powodować nadmierne parowanie szyb.

Aby ten filtr wymienić trzeba znać dokładnie jego lokalizację. W niektórych modelach aut jest on umiejscowiony w przedziale silnikowym, w innych ukryty w kabinie głęboko pod deską rozdzielczą.

Fot. Marcin Filek

Często dostęp do niego wymaga odkręcenia kilku śrub i demontażu paru elementów. Jeżeli filtr umiejscowiony jest pod plastikowym podszybiem od strony przedziału silnikowego, sprawa jest względnie prosta. Trudniej bywa, gdy jest on upchany w trudno dostępnym miejscu za schowkiem w desce rozdzielczej.

Filtr kabinowy

Fot. Marcin Filek

Rozróżniamy dwa, główne rodzaje filtrów kabinowych:
– tradycyjny,
– z węglem aktywnym.

Który z filtrów włożymy do swojego auta przy wymianie, zależy od nas samych. Oba rodzaje filtrów będą pasować bez żadnych problemów, są w 100% zamienne.

Tradycyjny filtr kabinowy bardzo dobrze zatrzymuje sadze, pyłki czy kurz. Warstwa węgla aktywnego, którą pokryty może być filtr wychwytuje z powietrza, oprócz zanieczyszczeń, również wiele szkodliwych gazów, takich jak: ozon, związki siarki, tlenki azotu. Węgiel aktywny jest również w stanie dużo skuteczniej usunąć nagle pojawiające się nieprzyjemne zapachy.

Konstrukcja filtra kabinowego jest wielowarstwowa, każda kolejna warstwa ma za zadanie zatrzymywanie coraz to mniejszych zanieczyszczeń. Pierwsza warstwa filtra oddziela zanieczyszczenia o wielkości około 5 mikrometrów, druga, o drobniejszych porach oddziela zanieczyszczenia poniżej jednego mikrometra. Ostatnią warstwą jest węgiel aktywny, do którego porów mają przylegać najdrobniejsze zanieczyszczenia.

Istotną kwestią jest jakość filtrów. Układ wentylacji samochodowej ma za zadanie zasysanie dość dużych ilości powietrza. Kiepskiej jakości filtry mogą powodować znaczny spadek wydajności przepływu powietrza. Przy zakupie filtra warto zwrócić uwagę na szczelność i precyzję jego osadzenia w obudowie.

Każda z wcześniej wspomnianych warstw musi być równomiernej grubości, a warstwa węgla aktywnego musi być naniesiona dokładnie do podłoża i musi do niego ściśle przylegać. Filtr powinien mieć maksymalnie dużą powierzchnię. Jeżeli przyjrzymy się z bliska filtrom kabinowym zobaczymy, że ich konstrukcja bazuje na gęsto poskładanej harmonijce. Z tego też powodu producenci prześcigają się w tworzeniu coraz cieńszych warstw filtracyjnych i umieszczaniu ich jak najgęściej. W przeciętnej wielkości filtrze węglowym znajduje się od 100 do 300 g węgla aktywnego, a powierzchnia jego porów może sięgać nawet 150 m2. Dlatego warto kupować filtry uznanych producentów.

Każdy z producentów samochodów określa częstotliwość wymiany filtra kabinowego i informacje tą powinniśmy znaleźć w instrukcji. Natomiast wiodący producenci filtrów zalecają ich wymianę co 15 tysięcy kilometrów lub przynajmniej raz w roku.

Niezależnie czy zastosujemy filtr tradycyjny czy droższy, węglowy istotne jest, aby jego wymiany były regularne. Zlekceważenie tego – wydawałoby się błahego elementu pojazdu – może mieć duży wpływ na nasze zdrowie i bezpieczeństwo.

Uwaga!

Filtry z węglem aktywnym są polecane zwłaszcza w przypadku, gdy autem podróżują małe dzieci.

Jak wysoko oceniacie swoją wiedzę na temat działania samochodu? Jesteście dobrze zorientowani czy polegacie na fachowcach??

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak wymienić szybę w samochodzie?
Następny artykułPłyn hamulcowy – działanie, zastosowanie, wymiana

Marcin Filek – miłośnik motoryzacji, od lat zawodowo z nią związany. Analityk rynku części zamiennych jednej z wiodących marek. Fotograf i mechanik rajdowy. Pasjonat spędzający w garażu każdą wolną chwilę. Prywatnie tata ośmiomiesięcznej Julki.


Nasz specjalista pisze o sobie:

Moja przygoda z motoryzacją rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Chyba – jak większość chłopców – zawsze uwielbiałem samochody. Niedaleko miejsca, w którym mieszkałem przynajmniej dwa razy do roku przebiegała trasa rajdu samochodowego. Niezależnie od pogody zawsze byłem obecny w strefie serwisowej. Moje zainteresowanie samochodami nie ograniczało się jednak tylko do rozmów z kolegami czy kolekcjonowaniu prospektów samochodowych. W kolejnych latach namiętnie studiowałem literaturę branżową, jeździłem na rajdy samochodowe, uczestniczyłem w polskich premierach wielu nowych modeli, chciałem być zawsze w centrum motoryzacyjnych wydarzeń. Dość pomocne w pogłębianiu wiedzy technicznej były studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej. Szczęśliwie ta pasja zamieniła się w karierę zawodową, dzięki czemu praca, którą wykonuje sprawia mi dużo radości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here