Popularność i sławę przyniosły tej metodzie jej zalety, czyli brak inwazyjności – cały zabieg wykonywany jest przy użyciu specjalnej głowicy, bezbolesność, niewielkie ryzyko występowania powikłań po zabiegu i to, że po wyjściu z gabinetu można normalnie funkcjonować. Okazało się, że po wykonanej mikrodermabrazji naskórek zwiększa swoją grubość, w porównaniu do wyjściowej, a w skórze właściwej pobudzona zostaje produkcja białek – kolagenu i elastyny, odpowiedzialnych za jędrność, odpowiednie napięcie i sprężystość skóry. Niewątpliwie, dlatego mikrodermabrazję stosuje się w celu usunięcia blizn i rozstępów, jako metodę wspomagającą walkę z trądzikiem pospolitym czy rozszerzonymi porami, sposób na zmniejszenie widoczności lub zlikwidowanie płytkich zmarszczek, gdy chcemy się pozbyć nadmiernie rogowaciejącego naskórka czy przebarwień i plam po opalaniu. Udowodniono, że niektóre zabiegi z użyciem lasera przynoszą dużo lepsze efekty, gdy są poprzedzone wykonaną mikrodermabrazją.

Tak jak wszystko, tak i mikrodermabrazja niestety nie jest dobrą metodą dla każdego człowieka. Istnieje cała lista przeciwwskazań, stanów czy też chorób, w przebiegu, których nie wolno stosować tej metody oczyszczania skóry.

Duża grupę takich chorób stanowią różne zakażenia skóry. W tym względzie nie jest ważny rodzaj drobnoustroju, który spowodował zakażenie. Tak samo nie należy stosować zabiegu przy zakażeniach grzybiczych, wirusowych i bakteryjnych. Jeżeli u danej osoby dermatolog stwierdzi opryszczkę, objawy zakażenia wirusem brodawczaka ludzkiego czy charakterystyczne zmiany w przebiegu mięczaka zakaźnego powinien poinformować taką osobę, o tym, że nie może być u niej wykonana procedura oczyszczająca skórę. Podobnie dzieje się, gdy zauważone zostaną objawy zakażenia bakteryjnego np. symptomy liszajca zakaźnego – obecne na skórze pęcherze z surowiczo-ropną treścią otoczone rumieniową obwódką, a po ich wyschnięciu obserwowane są żółte strupy. Występowanie zakażeń wywołanych przez gronkowce np. czyraków również nie pozwala na stosowanie tej formy oczyszczania skóry.

Przeciwwskazania związane z zakażeniami mają na celu dobro danej osoby, chronią ją przez rozsianiem się zakażenia na inne części skóry, jego rozprzestrzenieniem i trudnościami w ich późniejszym leczeniu. Mikrodermabrazji nie stosuje się u pacjentów, którzy z jakichkolwiek powodów w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przebyli operację w rejonie twarzy. Do tego typu mechanicznego oczyszczania nie nadaje się skóra w obrębie powiek. Jeśli u kogoś występuje skłonność do tworzenia się bliznowców, również nie poleca się mu mikrodermabrazji. Bezwzględnie nie wykonuje się tego pielęgnacyjnego zabiegu osobom z nowotworami skóry, znamionami w obrębie skóry, która miałaby być poddana oczyszczaniu i naczyniakami. Zapobiega się w ten sposób mechanicznemu rozsiewowi komórek nowotworowych, unika się bodźca potencjalnie rozpoczynającego karcynogenezę czy też chroni się daną osobę przed krwawieniem. Wszelkie uszkodzenia naskórka w postaci nadżerek czy linijnych przeczosów stanowią przeciwwskazanie do zabiegu.

Nie stosuje się mikrodermabrazji u cierpiących z powodu trądziku różowatego i trądziku ropowiczego. W tym ostatnim obok typowych zmian dla trądziku występują torbiele ropne, które goją się poprzez bliznowacenie. Mikrodemabrazji nie zaleca się również pacjentom leczonym z powodu trądziku preparatami zawierającymi retinoidy w okresie ostatnich trzech miesięcy. Miesiączka i ciąża nie stanowią przeciwwskazań dla wykonania mikrodermabrazji.

Korzystałyście z mikrodermabrazji diamentowej? Czy kosmetyczka poinformowała Was o przeciwwskazaniach do zabiegu? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułTrądzik – leczenie antybiotykiem
Następny artykułMikrodermabrazja diamentowa – jak często robić?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here