Zmiany pojawiają się na skórze twarzy i na plecach. Wśród patologii dominują grudki i zaskórniki. Wyróżnia się zaskórniki zamknięte-drobne, białe, dobrze widoczne przy naciągnięciu skóry, które są wynikiem namnożenia komórek w obrębie końcowej części gruczołu łojowego; oraz zaskórniki otwarte, w których rozplemowi komórek towarzyszy także zaleganie łoju, a w obrębie widocznego czopu znajdują się bakterie.

Udział bakterii w etiologii trądziku – podstawą leczenia antybiotykami

Okres dojrzewania związany jest z licznymi zmianami z organizmie młodego człowieka, do których zalicza się bardziej intensywne wydzielanie potu. W tym wytworze gruczołów potowych obecny jest kwas mlekowy. Okazało się, że na naszej skórze bytuje bakteria Propionobacterium acnes, która potrafi wykorzystać kwas mlekowy i przekształcić go w substancję będącą dla niej źródłem energii. Udowodniono, że ta Gram (+) beztlenowa pałeczka przyczynia się do wystąpienia znakomitej większości zmian na skórze w przypadku trądziku młodzieńczego. Choć jest beztlenowcem, nie niszczy jej popularnie stosowany antybiotyk o działaniu przeciw bakteriom beztlenowym – metronidazol. Należy, zatem użyć w terapii innej broni – innych antybiotyków.

Dość długie leczenie

Każdy, kto zmagał się z trądzikiem wie, że choć efekty leczenia dermatologicznego widoczne są już po pierwszych tygodniach, to jednak kompleksowa terapia trwa około pół roku albo i dłużej. Rozpoczyna się ją od miejscowego podawania antybiotyków, takich jak tetracyklina, erytromycyna czy doksycyklina. Antybiotyki te są przepisywane przez dermatologa. Występują one w różnych formach jako maści, kremy, roztwory. Zwykle lekarz zaleca stosowanie ich na miejsca zmienione chorobowo po ich umyciu rano i wieczorem. Ze względu na możliwość wytworzenia się oporności na te leki zaleca się, aby antybiotykoterapię łączyć z innymi preparatami. Mogą to być leki zawierające nadtlenek benzoilu czy retinoidy. Nadtlenek beznozilu, choć działa bakteriobójczo, nie powoduje oporności Propionobacterium acnes, dlatego chętnie dołączany jest do terapii. Jego działaniem niepożądanym jest obserwowane przez niektóre osoby złuszczanie się skóry. Podobne skutki uboczne powodować mogą retinoidy. W ich przypadku pamiętać należy o ich działaniu teratogennym, zatem unikać powinny ich kobiety ciężarne i karmiące piersią. Z racji możliwości wystąpienia plam na skórze, przy stosowaniu leku i ekspozycji skóry na promieniowanie słoneczne, należy smarować ją kremami z filtrami. Wspomagające terapię mogą być kosmetyki zawierające sole cynku, które oczyszczają skórę oraz odpowiednia pielęgnacja kosmetykami przeznaczonymi dla skóry tłustej.

Czasem miejscowe leczenie nie wystarcza

Wtedy warto rozpocząć kurację opartą na antybiotykach stosowanych doustnie. Dobre efekty lecznicze osiąga się po tetracyklinie, doksacyklinie i erytromycynie. Zazwyczaj podaje się je rano i wieczorem przez okres kilku miesięcy, w trakcie którego dermatolog modyfikuje dawkę leku. W tym wypadku również należy odpowiednio chronić skórę przed promieniowaniem UVA i UVB. Kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną powinny pamiętać, że antybiotyki mogą obniżać jej skuteczność. Działaniem niepożądanym tak długotrwałego przyjmowania antybiotyków czasem jest zakażenie Candida albicans w obrębie jamy ustnej czy pochwy.

Macie problemy z trądzikiem? Byliście u dermatologa? Jaką kurację Wam zalecił? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zrobić odżywkę do włosów w sprayu?
Następny artykułMikrodermabrazja – wskazania, przeciwwskazania

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here