W położonym tutaj centrum informacji turystycznej można otrzymać bezpłatne mapy. Przy Piazza Maggiore znajduje się bazylika San Petronio oraz ratusz – XVI-wieczny Palazzo Komunale. Na innym placu, Piazza del Nettuno, znajduje się fontanna Neptuna, która uważana jest za jeden z symboli miasta.

Innym symbolem są dwie wieże znajdujące się u końca Via Rizzoli, jednej z najważniejszych ulic Bolonii. Blisko 100-metrową Torre degli Asinelli oraz o połowę niższą Torre dei Garisenda oszczędni mogą podziwiać jedynie z dołu (wstęp na Torre dei Garisenda – 3 euro). Podczas spacerów ulicami Bolonii zachwycić można się wszechobecnymi arkadami – ich łączna długość wynosi blisko 40 kilometrów.

Za darmo wejdziemy do większości świątyń w Bolonii, w tym do bazyliki San Petronio, która jest jednym z największych kościołów na świecie. Inne warte odwiedzenia to między innymi: Basilica di San Domenico, Santuario della Madonna di San Luca, Santa Maria della Vita. Nie są pobierane opłaty za wstęp do parków miejskich, w tym głównego Giardini Margherita oraz XVII-wiecznego Parco Montagnola.

Duża liczba bolońskich muzeów udostępnianych jest za darmo we wszystkie dni tygodnia. Należą do nich muzea uniwersyteckie. W Palazzo Poggi mieści się między innymi Muzeum Marynarki Wojennej (Museo Navale) z modelami statków oraz unikalne Museo europeo degli Studenti (MeuS), czyli muzeum poświęcone europejskim studentom i ich historii od XIII do XX wieku. W zabytkowej wieży mieści się z kolei Museo della Specola, prezentujące rozwój przyrządów astronomicznych na przestrzeni wieków.

Bezpłatny jest wstęp do Muzeum Archeologicznego (Museo Civico Archeologico) mieszczącego się w budynku dawnego szpitala. Zgromadzone tutaj zostały eksponaty związane z dawnymi cywilizacjami, między innymi egipskie mumie i sarkofagi.

Wstęp wolny obowiązuje do interesującego Museo di Anatomia Patologica, które prezentuje przypadki kalectwa i deformacji ciała ludzi i zwierząt (osoby wrażliwe powinny wybrać inne muzea). Za darmo zwiedzać można też Muzeum Ducati poświecone słynnemu producentowi motocykli sportowych.

Byliście kiedyś w tym mieście? Co spodobało Wam się najbardziej? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zrobić dekoracje z balonów?
Następny artykułJak zrobić ozdoby z bibuły?

Michał Osienkiewicz - absolwent Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, filolog i dziennikarz. Przez kilka lat związany z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, a następnie z „Gazetą Wyborczą”, gdzie pracował jako reporter. Maniak mediów i informacji. Współpracownik kilku organizacji pozarządowych, reprezentant Polski na międzynarodowych konferencjach Unii Europejskiej. Globtroter i wytrwały autostopowicz, który wierzy, że podróżować można nawet z pustym portfelem. Zafascynowany gościnnością mieszkańców Bliskiego Wschodu autor fotobloga podróżniczego XploreTurkey.blogspot.com.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Jeszcze jako licealista nauczyłem się, jak wykorzystać debiutujące w Polsce tanie linie lotnicze do podróżowania z pustymi kieszeniami. Za bilety do Brukseli zapłaciłem dwa grosze, za zobaczenie na własne oczy Stonehenge dwa złote, a za wyprawę do Niemiec, Hiszpanii i Portugalii – poniżej „stówy”.

Okres studiów na tureckim uniwersytecie w Adanie wykorzystałem do odkrywania uroków Anatolii. Podróżowałem autostopem od zachodnich metropolii po kurdyjskie wioski namiotowe. Spałem pod gołym niebem i w ubogich izbach, na pustyni i w górach, na zamku i w syryjskim pałacu. Poznałem ludzi, którzy mieszkali w slumsach Bombaju, którzy rowerem zjeździli Afrykę i którzy z uniesionym w górę kciukiem pokonywali trzeci z kolei kontynent.

Pisząc porady, przywołuję w myśli najlepsze wspomnienia, z których wydobywam to, co najbardziej praktyczne. Jeżeli uważasz, że są poważne przeszkody, które uniemożliwiają Ci podróżowanie, zgłoś się do mnie – wyjaśnię, dlaczego się mylisz!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here