Wykupiliśmy bilet lotniczy, mamy przy sobie wszystkie niezbędne dokumenty, a godzina odlotu samolotu zbliża się wielkimi krokami – przyszedł wiec czas na odprawę. W tym celu należy udać się do bramki odpraw na lotnisku, gdzie przejdziemy kontrolę bagażowo-biletową. Na tablicy informacyjnej znajdziemy informacje, przy której bramce możemy dopełnić tych formalności. Jeżeli podróżujemy samolotem po raz pierwszy i czujemy się zagubieni, warto zwrócić się o pomoc do punktu informacji.
Przy odpowiedniej bramce zostaniemy poproszeni o okazanie dokumentu potwierdzającego tożsamość tj. dowodu osobistego lub paszportu (w zależności, czy podróżujemy do krajów UE, czy poza obszar Wspólnoty). Otrzymamy też kartę pokładową uprawniającą do wejścia na pokład samolotu. Ponadto, w miejscu tym zostawimy nasz główny bagaż. Upewnijmy się wcześniej, czy nie przekracza on dopuszczalnej wagi – w przeciwnym razie musimy dopłacić za nadbagaż. Warto tutaj wspomnieć, że w przypadku niskobudżetowych przewoźników, najczęściej stosowną praktyką jest samodzielna odprawa online. Pamiętajmy jednak, że jest ona możliwa tylko w wypadku, gdy podróżujemy jedynie z bagażem podręcznym.
Kolejnym etapem omawianej procedury, który dotyczy bez wyjątku wszystkich pasażerów, jest odprawa osobista. Polega ona na przejściu przez wykrywające metal bramki a także prześwietleniu przez personel lotniska naszego bagażu podręcznego. Pamiętajmy o wszelkich restrykcjach dotyczących rzeczy, których nie można zabrać na pokład samolotu. Jeżeli takowe znajdą się w naszej torbie, będziemy zmuszeni je zostawić. Po przejściu bramki kontroli osobistej, znajdziemy się w części lotniska, gdzie oczekujemy na wylot. Personel lotniska w odpowiednim czasie poprosi nas o przejście na pokład samolotu.
Uwaga!
Na koniec pamiętajmy, że pomimo faktu, iż linie lotnicze często wychodzą podróżnym naprzeciw, lepiej jest respektować wszelkie zasady i uregulowania dotyczące odprawy. Dotyczy to w szczególności pojawienia się na lotnisku na czas. Spóźnienia bowiem mogą wiązać się nawet z perspektywą odmowy możliwości wejścia na pokład, co może zupełnie zrujnować nasze urlopowe lub służbowe plany.
Lubicie podróżować? Gdybyście dysponowali odpowiednimi środkami i czasem, dokąd pojechalibyście już, zaraz, w tej chwili? 🙂 Dajcie znać!