Biotechnologia z pewnością nie należy do najłatwiejszych kierunków studiów, a wybór tej ścieżki kariery wiąże się z ciągłą edukacją i rozwojem zawodowym. Dlatego wiele osób zastanawia się, czy warto jest zdobyć się na taki wysiłek. Sprawdź więc, jakie możliwości pracy otwierają się po biotechnologii.
Co robić po biotechnologii?
Absolwenci studiów na kierunkach związanych z biotechnologią na szczęście raczej nie muszą martwić się brakiem możliwości zawodowych i należą do jednych z najbardziej uprzywilejowanych grup na rynku pracy. Dlaczego można tak powiedzieć? Ponieważ z łatwością mogą znaleźć zatrudnienie w różnych branżach i zawodach, np. w ochronie środowiska, laboratoriach, służbie zdrowia, farmacji, inżynierii genetycznej, rolnictwie czy produkcji przemysłowej. Są to jedne z najintensywniej rozwijających się gałęzi światowej gospodarki, w związku z czym biotechnologia notuje od lat stałe rosnące zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników. Wśród najczęściej oferowanych stanowisk absolwentom kierunków biotechnologicznych znajduje się laborant, biolog terenowy, bioinformatyk, biotechnolog procesowy, specjalista ds. kontroli jakości, hodowli komórek, przedstawiciel medyczny czy zarządzający obszarem procesowym. Lista możliwości jest naprawdę imponująca i zarówno prywatne, jak i państwowe podmioty aktywnie poszukują nowych pracowników. Dlatego w dającej się przewidzieć przyszłości biotechnolodzy raczej nie będą narzekać na bezrobocie, ani na niskie płace – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Zawsze otwarta jest dla niego również ścieżka akademicka, np. jako wykładowca na uczelni.
Czy warto iść na biotechnologię?
To pytanie powinien zadać sobie każdy student. Z pewnością nie jest to łatwy kierunek, a sam zawód wymaga ciągłego rozwoju i doskonalenia. Jednak dobrym biotechnologom, a zwłaszcza tym z doświadczeniem (co najmniej zdobytym podczas solidnych praktyk) znalezienie pracy nie sprawia i przez długie lata nie będzie sprawiać najmniejszego problemu. Praca po biotechnologii jest stabilna, dobrze płatna i niezależna od miejsca zamieszkania – zarówno w naszym kraju, jak i zagranicą jest dostępnych mnóstwo wakatów, które będzie trzeba obsadzić nowymi absolwentami lub podkupując pracowników u konkurencji. Do niedawna w naszym kraju biotechnolodzy nie mogli cieszyć się zbyt wysokimi wynagrodzeniami, ale sytuacja ta intensywnie się zmienia i w tym zakresie Polska coraz szybciej dogania państwa Zachodu. Inwestycja w ten kierunek, choć wymagająca, może okazać się strzałem w 10.
