Zacznijmy od zarobków listonosza. Otóż początkujący listonosz może liczyć na niską pensję, tj. na niewiele ponad 1 tys. na rękę. Po pół roku pracy w zawodzie zwykle otrzymuje podwyżkę i zarabia około 1400-1700 złotych netto. Przysługują mu jednak – jako urzędnikowi państwowemu – dodatki do pensji (m.in. za staż w zawodzie) oraz tzw. trzynasta pensja. Warto dodać, że zazwyczaj listonosze otrzymują również napiwki od osób starszych z końcówek dostarczonych emerytur i rent. Czasami z napiwków można uzbierać drugą pensję.
Listonosz, który w swojej pracy korzysta z samochodu, otrzymuje zwrot kosztów benzyny (ryczałt na paliwo). Natomiast jeśli w swojej pracy przemieszcza się na rowerze, może liczyć na dodatkowe +/- 30 złotych miesięcznie. Warto dodać, że Poczta Polska rowerów listonoszom nie zapewnia i trzeba korzystać ze swojego prywatnego sprzętu.
Ile zarabia kurier? Otóż kurier jest wynagradzany wyłącznie za przesyłki doręczone. Jego zarobki zatem zależą bezpośrednio od tego, ile przesyłek uda mu się dostarczyć klientom. Należy także podkreślić, że większość kurierów korzysta ze swoich samochodów, a poza tym musi z własnej kieszeni pokrywać wydatki na benzynę. W większych miastach płace kuriera „na czysto” kształtują się w okolicach nawet 5 tys. złotych na rękę, a w mniejszych od 2,5 do 4 tys. złotych netto (po odliczeniu kosztów paliwa i kosztów prowadzenia własnej działalności). W Polsce kurierzy rzadko mogą liczyć na napiwki.
Co myślicie po powyższych kwotach? Waszym zdaniem bardziej opłaca się być w Polsce kurierem czy listonoszem?
