Według wyników Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń w 2013 r. mediana płac w branży budowlanej wynosiła 4 tys. złotych, co oznacza, że 25% pracowników zarabiało poniżej 2844 złotych, a kolejne 25% osób zatrudnionych inkasowało wynagrodzenie powyżej 6500 złotych brutto.
Przeciętne zarobki powyżej 4 tys. złotych dotyczyły województwa mazowieckiego (5027 zł.), dolnośląskiego (4,5 tys. zł) oraz pomorskiego (4380 zł.). Z kolei najniższe wynagrodzenia otrzymywali pracownicy branży budowlanej w województwie podkarpackim i podlaskim (mediana poniżej 3,5 tys. złotych).
Z badań wynika, że wynagrodzenia w branży budowlanej rosną wraz z liczbą osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie. W mikrofirmach (do 9 pracowników) mediana zarobków wynosiła 3 tys. złotych, w średnich (50-249 osób) już 4400 złotych, a w wielkich (ponad 1 tys. pracowników) – 5500 złotych brutto.
Tyle ogólnych statystyk. Przyjrzymy się konkretnym zawodom: obecnie operator koparko-ładowarki może liczyć na przeciętną pensję w wysokości ok. 3200 złotych brutto. Wyższe wynagrodzenie trafia do pracowników ogólnobudowlanych, którzy inkasują średnio 3800 złotych brutto. Natomiast murarz przeciętnie zarabia ponad 4100 złotych brutto.
W przypadku inżyniera budowy zarobki wahają się od 4 do 7 tysięcy brutto, a kosztorysanta – od 7 do 9 tysięcy brutto. Przedział wynagrodzeń od 7 do 10 tysięcy złotych brutto dotyczy z kolei geodetów. Natomiast pensje kierowników budowy, pracujących w infrastrukturze, wynoszą od 18 do 20 tysięcy złotych brutto. Kierownicy robót drogowych bądź mostowych zarabiają z kolei od 8 do 12 tysięcy złotych brutto.
Co uważacie o powyższych kwotach? Czy budowlańcy w Polsce mogą według Was narzekać na niskie zarobki? A może uważacie, że to odpowiednie wynagrodzenia?
