Analitycy finansowi zarabiają średnio 7 tys. złotych brutto, ale w niektórych miastach (np. w Krakowie bądź w Katowicach) mogą zarabiać nawet 9 tys. złotych. Z kolei analitycy kredytowi w dużych przedsiębiorstwach zarabiają średnio od 9 do 11 tysięcy, a w małych i średnich – około 6-8 tysięcy złotych. Specjaliści podatkowi mogą liczyć natomiast na wynagrodzenia w przedziale 7-8 tysięcy brutto.
Audytorzy z kilkuletnim doświadczeniem zarabiają od 6 do 8 tysięcy złotych brutto. Pensje doradców kredytowych wahają się od 5 do nawet 9 tysięcy złotych brutto. Natomiast wynagrodzenia księgowych kształtują się na poziomie od 4,5-6,6 tysięcy złotych. Najmniej w branży finansowej zarabiają windykatorzy – w zależności od miasta ich zarobki wynoszą od 2500 zł do 4500 zł brutto zł.
Osoby pracujące w branży finansowej na stanowiskach kierowniczych zarabiają kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie brutto, np. pensja kierownika ds. komunikacji to ok. 14 tys. brutto, a kierownika operacji wynosi ok. 12 tysięcy złotych brutto. Do tego dochodzą jeszcze premie. Zarobki w okolicach 13-15 tys. złotych brutto dotyczą z kolei kontrolerów finansowych.
Jak wyglądają zarobki dyrektorów? Otóż dyrektor sprzedaży detalicznej może zazwyczaj liczyć na kwotę w wysokości 32 tys. złotych, ale do tego dochodzi premia sięgająca nawet 50% rocznej pensji podstawowej. Dyrektorzy działów HR zarabiają przeciętnie 27 tys. złotych i również mogą na liczyć premię w wysokości około 1/4 rocznych dochodów. Ogólnie można stwierdzić, że pensje dyrektorskie wynoszą najczęściej od 20-35 tys. złotych brutto (+premie).
Zarobki w branży finansowej różnią się ze względu na wielkość przedsiębiorstwa, doświadczenie zawodowe pracownika, jego stanowisko oraz miasto, w którym firma ma swoją siedzibę. Najwyższe wynagrodzenia bez wątpienia można spotkać w Warszawie.
Co uważacie o płacach w finansach? Chcielibyście tyle zarabiać?
