Jeśli udało nam się zdać egzamin na prawo jazdy, pewnie mocno kusi nas, by od razu wsiąść za kierownicę i zademonstrować innym swoje nowe umiejętności. Nie możemy jednak zrobić tego od razu, ponieważ czas wydawania fizycznego dokumentu prawa jazdy to zwykle około dwa tygodnie, a tylko z tym dokumentem możemy zgodnie z prawem prowadzić pojazd odpowiedniej kategorii – dokument WORD poświadczający zdany egzamin nie pozwala na prowadzenie pojazdu.
Liczy się czas
Jazda bez prawa jazdy po zdanym egzaminie jest niezgodna z prawem, wysokość kary, jaka grozi kierowcy w przypadku kontroli drogowej zależy od czasu, w jakim doszło do zdarzenia. Wynika to z faktu, że po zdanym egzaminie starostwo powiatowe przesyła dane nowego kierowcy do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, a ponadto dane te są także umieszczane w ewidencji kierowców (tzw. Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców).
Jeśli siądziemy za kółkiem już w następnym dniu po egzaminie, w razie kontroli nasze nazwisko nie będzie jeszcze wpisane do bazy, policja wystawi więc nam mandat związany z brakiem uprawnień – wynosi on 500 złotych. Jeśli posiadamy prawo jazdy innej kategorii niż potrzebne w danym momencie, grzywna wyniesie 300 złotych.
Jeśli natomiast będziemy prowadzić samochód np. w drugim tygodniu po zdanym egzaminie, jest szansa, że kontrola drogowa znajdzie nasze nazwisko w ewidencji kierowców – wówczas zapłacimy mandat w wysokości 50 złotych, związany z brakiem przy sobie fizycznego dokumentu.
Warto więc trochę poczekać i ruszyć w trasę dopiero z prawem jazdy w kieszeni.
Czy ktoś z waszych znajomych jeździł bez prawa jazdy po egzaminie?
