Kradzież – jako zabranie drugiej osobie jego własności celem jej przywłaszczenia – jest czynem prawnie zabronionym. Wysokość kary za jej popełnienie jest związana z wartością przedmiotu kradzieży. Istotną wartością graniczną jest kwota w wysokości ¼ minimalnego wynagrodzenia w danym roku (w 2014 r. kwota ta wynosiła 420 zł), która decyduje o randze danej kradzieży, to znaczy o tym, czy jest to wykroczenie czy przestępstwo.
Warto mieć świadomość, że w przypadku kradzieży w sklepie obsługa bardzo często wzywa policję, niezależnie od wartości skradzionych przedmiotów.
Gdy kradnie pełnoletni…
Jeśli dojdzie do kradzieży w sklepie przez osobę pełnoletnią, a skradzione przedmioty nie przekroczą kwoty 420 złotych, to grozi jej kara grzywny (do 500 złotych) lub ograniczenie, a nawet pozbawienie wolności. Jeśli jednak dana osoba ukradnie przedmioty, których wartość przewyższa kwotę 420 złotych, to kradzież ta jest klasyfikowana jako przestępstwo. W związku z tym wiąże się z nią wyższa kara – sąd nie poprzestanie na grzywnie, ale może zasądzić ograniczenie bądź pozbawienie wolności nawet do 5 lat.
Gdy sprawcą kradzieży jest nieletni…
W przypadku nieletnich sprawców kradzieży sytuacja jest nieco inna. Możliwe do zasądzenia kary są mocno zróżnicowane, dostosowane do danych okoliczności. Nieletni sprawca kradzieży zawsze jest dokładnie przesłuchiwany, co ma na celu sprawdzenie jego podejścia do popełnionego czynu (np. czy żałuje) i zbadanie tła wydarzenia. Podczas szczegółowego wywiadu określa się również szerszy kontekst życia młodego sprawcy kradzieży – rozmawia się z rodzicami, wychowawcami, a mieszkanie nieletniego odwiedza kurator. Ze strony nieletniego sprawcy bardzo istotna jest tutaj szczerość, uczciwe opowiedzenie o sytuacji i okazanie skruchy, ponieważ może to w istotny sposób wpłynąć na wymiar kary.
Głównym celem kary dla nieletniego sprawcy kradzieży jest wychowywanie, dlatego zasądzona kara zwykle jest dostosowana do poszczególnej sytuacji i danej osoby. Jedną z najczęstszych kar zasądzonych w przypadku kradzieży jest nadzór kuratora, sąd rodzinny może jednak zadecydować o innych karach, zgodnie z Ustawą z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (artykuł 6.).
W przypadku kradzieży popełnionej przez nieletniego do kar należy także: udzielenie upomnienia, zobowiązanie do określonego postępowania (w tym przypadku do naprawienia wyrządzonej szkody). Sąd rodzinny może również zobowiązać rodziców nieletniego sprawcy do naprawienia wyrządzonej szkody (w całości lub tylko w części).
Czy znacie osobę nieletnią, która została złapana na kradzieży? Czy waszym zdaniem młody wiek może być usprawiedliwieniem dla złamania prawa? Czy uważacie, że nawet w sytuacji drobnej kradzieży w sklepie obsługa powinna wezwać policję?
Tak toja
Według mnie osoby nieletnie powinny być traktowane inaczej niż osoby pełnoletnie. Całe życie przed nimi i myślę, że powinny dostać tylko ostrą nauczkę.
Skoro kradzież odbywa się w określonym sklepie, to sprawa powinna być zakończona w tymże to sklepie bez udziału policji, takie jest moje zdanie.
witam 2 tygodnie temu ukradłem ze sklepu orzeszki w miodzie wartosc ok. 5zl. Następnego dnia gdy zawitałem do tego sklepu okazalo sie. ze zostalo to nagrane. Jedna z ekspedientek wziela mnie na strone i powiedziala ze mam zaplacic za to co ukradlem wczesniej.
Oczywiscie zaplacilem i sie przyznalem, wszystko odbylo sie bez udzialu policji lecz ekspedientka z którą rozmawialem zaczela mbie szantazowac ze pokaze to nagranie policji co mam zrobic w takiej sytuacji???