Pojęcie kradzieży odnosi się do umyślnego zabrania komuś jego własności w celu przywłaszczenia jej sobie. Zależnie od wartości kradzieży jest ona przestępstwem lub wykroczeniem, za popełnienie którego grozi kara.
Wysokość kary za kradzież
Kodeks karny przewiduje trzy rodzaje kary za kradzież. Jest to grzywna, kara ograniczenia lub też pozbawienia wolności. Ta ostatnia jest stopniowalna, ponieważ za kradzież można otrzymać karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy aż do 5 lat.
Wysokość kary za kradzież jest związana z wartością skradzionego przedmiotu. W przypadku kradzieży przedmiotu o wartości poniżej 420 złotych (1/4 minimalnego wynagrodzenia w 2014 r.), kradzież jest wykroczeniem. Wówczas karą może być areszt, ograniczenie wolności lub grzywna do 500 złotych. Jeśli natomiast wartość ukradzionego przedmiotu przekracza tę kwotę, mamy do czynienia z przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności.
Warto podkreślić, że graniczna kwota między wykroczeniem a przestępstwem (wspomniane 420 złotych) jest dość wysoka. Sprawia to, że niektórzy ryzykują systematyczne kradzieże poniżej tej kwoty w nadziei na niewielką karę w przypadku złapania. Są jednak pewne wyjątki, które sprawiają, że kradzież klasyfikowana jest od razu jako przestępstwo. Dotyczy to kradzieży kart bankomatowych, energii, a także materiałów wybuchowych, amunicji itp.
A jeśli „tylko” usiłowanie kradzieży?
Należy zaznaczyć, że każde przestępstwo jest rozciągnięte w czasie i można w nim wyróżnić kilka faz: przygotowanie, usiłowanie oraz samo dokonanie przestępstwa. Jeśli chodzi o sytuację „usiłowania” dokonania przestępstwa, to jest ona oczywiście karana. Wysokość kary za usiłowanie kradzieży może być więc identyczna jak w przypadku rzeczywiście dokonanego przestępstwa.
Zdarza się jednak i tak, że kary za „usiłowanie” mogą być nieco niższe. Sąd w niektórych przypadkach może nawet zdecydować o anulowaniu kary.
Pojęcie usiłowania nieudolnego
W przypadku różnego rodzaju przestępstw, także w przypadku kradzieży, możemy mieć również do czynienia z tzw. usiłowaniem nieudolnym. Polega ono na przykład na tym, że złodziej przypadkowo kradnie bezwartościowe przedmioty. Zdaniem niektórych powinno się wówczas karać w taki sam sposób jak w przypadku udanej kradzieży, jednak w praktyce sądy najczęściej wymierzają łagodną karę.
Czy byliście kiedyś świadkiem usiłowania kradzieży np. w sklepie? Jaka była wasza reakcja? Czy uważacie, że nawet w sytuacji drobnej kradzieży obsługa powinna wezwać policję?
Nigdy nie powina byc ukarana osoba za taki czy ,gdyrz jest chora…