Form zakłócania ciszy nocnej jest cała masa, jednak najczęściej spotykane to: organizacja przyjęcia, imprezy, remont, przeprowadzka czy też ćwiczenia gry na instrumencie. To zarządca nieruchomości, tj. spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa, w drodze regulaminu określa godziny, w których obowiązuje bezwzględna cisza nocna. Zwyczajowo trwa ona od 22 do 6 rano, choć czasami można spotkać się z zapisami, że już od godziny 20.00 do 8.00 rano zabronione jest wykonywanie ciężkich remontów. Dotyczyć to będzie również niedziel i świąt.

Sposoby na uciszenie

Sąsiedzi, którym przeszkadza hałas dochodzący z mieszkania, gdzie odbywa się np. impreza, mają kilka możliwości na zareagowanie. Mogą sami przyjść do głośnego sąsiada i zwrócić mu uwagę, ale będzie to raczej tylko chwilowe uspokojenie sytuacji.

Możliwe jest także wezwanie straży miejskiej lub policji. Funkcjonariusze mają obowiązek zareagować na wezwanie i sprawdzić sytuację w danym budynku. Wizyta policjantów skończyć może się pouczeniem i prośbą o zaniechanie dalszych hałasów, zwłaszcza kiedy jest to pierwsza wizyta funkcjonariuszy w mieszkaniu imprezowicza. Jeśli natomiast sytuacja się powtórzy, nawet tej samej nocy, wtedy liczyć trzeba się z mandatem.

Podstawa prawna

Zakłócanie ciszy nocnej zostało uregulowane w Kodeksie wykroczeń, który w art. 51 określa, że osobie, która krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, spoczynek nocny podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Zazwyczaj stosowana jest forma mandatu w wysokości 200 zł.

Ponadto art. 144 Kodeksu cywilnego zabrania korzystania z nieruchomości, w wyniku której doszłoby do zakłócania korzystania z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę.

A może warto uprzedzić sąsiadów?

Warto więc, zanim zorganizujemy imprezę czy też zabierzemy się do generalnego remontu, poinformować najbliższych sąsiadów o naszych planach i z góry przeprosić za niedogodności. Być może wtedy trochę bardziej przychylnym okiem spojrzą na nasze hałasy. A jak powszechnie wiadomo – z sąsiadami lepie żyć w zgodzie.

Czy policjanci odwiedzili kiedyś Waszą domówkę? Skończyło się mandatem czy tylko pouczeniem?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here