Kodeks cywilny stawia sprawę jasno: jeżeli zmarły nie zostawił testamentu, to następuje dziedziczenie ustawowe, które może odnosić się zarówno do całego, jak i tylko do części spadku. Taka sama sytuacja następuje wtedy, gdy mimo iż testament powstał, to okazał się nieważny oraz wtedy, gdy osoby powołane do dziedziczenia nie chcą lub nie mogą być spadkobiercami.

Dziedziczenie ustawowe opiera się na stosunku pokrewieństwa, małżeństwa albo przysposobienia. Do spadkobierców ustawowych w Polsce zalicza się:

– zstępnych;

– małżonka;

– rodziców;

– rodzeństwo i zstępnych rodzeństwa spadkodawcy;

– dziadków;

– gminę, a także Skarb Państwa.

W pierwszej kolejności prawo do spadku przysługuje dzieciom spadkodawcy oraz jego małżonkowi. W zasadzie dziedziczą oni w częściach równych, jednak część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. W praktyce oznacza to, że jeżeli zmarły miał dwoje dzieci, to zarówno oni jak i jego żona otrzymają po jedną trzecią spadku. Jeżeli natomiast dzieci byłoby więcej, to żona otrzymuje i tak jedną czwartą, a dzieci odpowiednio do podziału trzy czwarte spadku. W sytuacji natomiast, gdy dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, to część majątku, która powinna mu przypaść, trafia w równych częściach do jego dzieci.

Warto tu dodać, że w przypadku braku zstępnych spadkodawcy (czyli jego dzieci naturalnych i przysposobionych), do spadku z ustawy powołani są jego małżonek, rodzice i rodzeństwo. Przy czym część majątku należna małżonkowi, który dziedziczy w zbiegu bądź z rodzicami, bądź z rodzeństwem, bądź z rodzicami i rodzeństwem spadkodawcy nie może być mniejsza niż połowa.

Natomiast udział spadkowy każdego z rodziców, które dziedziczy w zbiegu z rodzeństwem spadkodawcy, wynosi jedną czwartą część tego, co przypada łącznie dla rodziców i rodzeństwa. Pozostałą część dziedziczy rodzeństwo w częściach równych. Jeżeli jedno z rodziców już nie żyje, to jego część przypada po połowie drugiemu z rodziców i rodzeństwu spadkodawcy. Inaczej mówiąc, gdy mąż pozostawia żonę, a jego oboje rodzice żyją, to dziedziczą oni po połowie. Natomiast, jeżeli żyje tylko jeden rodzic zmarłego oraz jego rodzeństwo, to jedna druga spadku przypada żonie, a po jednej czwartej otrzymują rodzic i rodzeństwo (do podziału).

Jeżeli natomiast do spadku powołani są obok małżonka tylko rodzice albo tylko rodzeństwo, dziedziczą oni w częściach równych to, co przypada łącznie dla rodziców i rodzeństwa. W sytuacji natomiast, gdy którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, ale żyją jego dzieci, to wówczas udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada im.

Z zupełnie wyjątkową sytuacją ma się do czynienia wtedy, gdy zmarły nie posiada ani dzieci, ani rodziców, ani rodzeństwa i zstępnych rodzeństwa. Wówczas cały spadek przypada jego małżonkowi. Natomiast, gdy spadkodawca nie posiadał małżonka (lub ten zmarł) i nie ma dzieci, wtedy jego majątek dziedziczą rodzice, rodzeństwo i zstępni rodzeństwa.

Kodeks cywilny przewiduje także sytuację, gdy po spadkodawcy dziedziczą jego dziadkowie. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy spadkodawca nie miał ani małżonka, ani rodzeństwa, ani zstępnych rodzeństwa.

Warto tu dodać, że małżonek spadkodawcy jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z winy małżonka, a żądanie to było uzasadnione. Wyłączenie to następuje na mocy orzeczenia sądu.

Źródła:

Kodeks cywilny (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r.) art. 931 – 940

Czy informacje zawarte w tekście okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here