Według masażu egipskiego ciało jest porównywane do piramidy: głowa, tułów i ramiona tworzą jedną piramidę, a od pasa w dół – drugą piramidę. Z obu tych piramid zbierana jest energia, której najwięcej jest w samym środku.
Według zasad egipskich nasze ciało składa się z siedmiu metali:
1. Żelazo
2. Złoto
3. Srebro
4. Rtęć
5. Miedź
6. Cyna
7. Ołów
U każdego z nas dominuje inny metal. W zależności od tego, jakiego metalu jest w nas najwięcej, ciało dzielimy na: ciepłe, zimne, wilgotne, suche. Oprócz tego każdy z tych typów ma przydzielony jeden z żywiołów: ogień, woda, powietrze, wiatr. Według takiego opisu jest wykonywany zabieg.
W masażu egipskim stosowana jest numerologia: imię osoby masowanej i imię matki tajże osoby. Każda litera w alfabecie ma przypisaną cyfrę. Numery imion liczone są razem i wynik jaki wyjdzie jest dopasowywany do typu masażu.
Uwaga!
Masaż nie zajmuje się mięśniami, lecz wnika głębiej do komórek nerwowych. Delikatność, łagodność, zmysłowość sprawiają, że ciało jest zrelaksowane i miękkie w dotyku. Natomiast masaż głęboki, o większym nacisku, oddziałuje na samopoczucie człowieka, polepsza krążenie krwi. Uczucie takiego stanu dodatkowo potęgują nastrój, atmosfera i aromatyczne olejki sprowadzone specjalnie z Egiptu.
Co sądzicie o takim masażu? Może mieliście okazje spróbować? Czekamy na Wasze opinie.