Wbrew pozorom anoreksja nie jest czymś nowym ponieważ głodzenie, jako sposób na osiągniecie upragnionej chudości, znane jest od wieków. W Średniowieczu osoby blade i kościste, co było efektem długotrwałych postów, postrzegano jako religijne, o bogatym życiu duchowym, które nie przywiązują wagi do spraw ziemskich. W latach 60-ych po raz pierwszy na wybiegach pojawiała się Twiggy, a wraz z nią moda na bardzo szczupłe modelki. Uległa tej presji również aktorka związana z Fabryką Andy Warhola, Edgie Sedgwick, która całe życie walczyła z zaburzeniami odżywiania. Pierwszą, znaną śmiertelną ofiarą pogoni za byciem chudą była amerykańska piosenkarka Karen Carpenter.
Anoreksję charakteryzuje irracjonalny strach przed byciem grubym i przymus wewnętrzny aby ciągle się odchudzać. Osoby dotknięte tym schorzeniem (coraz częściej występuje ono również u mężczyzn, szczególnie modeli) nie widzą w odbiciu szczupłego ciała, z wystającymi pod skórą kośćmi ale ciągle kogoś otyłego. Wierzą, iż kiedy schudną – poczują się ze sobą lepiej jednak, mimo spadku wagi ciągle, w ich mniemaniu, mogłyby wyglądać lepiej. Anorektyczki starają się ukryć przed otoczeniem swoją obsesję są jednak pewne oznaki, które świadczyć mogą, iż bliska nam osoba cierpi na to schorzenie. Należą do nich:

1. Obsesyjne liczenie kalorii, skrupulatne odmierzanie produktów, czytanie etykiet na produktach.
2. Chęć jedzenia w samotności (aby móc wyrzucić jedzenie) a w przypadku przymusu jedzenia wspólnie, próby wykręcenia się do posiłku („źle się czuje”, „już jadłam”). Wiąże się to również z chowaniem nie zjedzonego jedzenia w częściach garderoby aby pozbyć się ich po posiłku.
3. Mimo jedzenia małej ilości pokarmu ciągłe, obsesyjne myślenie o jedzeniu, przejawiać się to może potrzebą gotowania dla innych, czytaniem przepisów, przygotowywaniem planu posiłków.

Fizyczne objawy anoreksji:
– nagły, drastyczny, zauważalny spadek wagi a w związku z tym – utrata okresu
– ciągłe poczucie zimna, ogólna słabość
– krytyczne nastawienie do wyglądu własnego ciała
– zaprzeczanie, że jest się zbyt szczupłą, w tym celu osoby takie noszą często za duże ubrania a zagrożenia byciem zważeniem, starają się pić dużo wody, a nawet obciążać (np. kamieniami)

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułLeczenie anemii
Następny artykułAnoreksja w rodzinie

Joanna Rayzacher - skończyła studia socjologiczne i dziennikarskie. Pracowała w portalach zajmujących się tematyką kobiecą, związaną z pielęgnacją ciała i wizażem (m.in.: kobiety.pl), czasopismach (m.in.: "Moda&Styl", "Dzieciaki") oraz w radiu. Od 2009 roku współpracuje z magazynem "Pro-KREACJA" i zajmuje się projektami społecznymi w fundacji "Dbam o Zdrowie".

Nasz specjalista pisze o sobie:

Zawsze lubiłam obserwować ludzi, interesowało mnie co mówią i myślą, także co mogą zrobić, aby czuć się lepiej.

Praktyki dziennikarskie odbyłam w portalu Rossnet.pl, zajmującym się tematyką dotyczącą urody oraz zdrowia. W przeszłości współpracowałam (przez kilka lat) z pismem „Moda&Styl”, gdzie pisałam artykuły dotyczące tematyki lifestylowej (na przykład artykuł o subkulturze lolit), jak również przeprowadzałam wywiady, m.in.: rozmowę z projektantem mody - Wojtkiem Dziedzicem oraz twórcą nowatorskich projektów designerskich - Tomkiem Rygalikiem.

W piśmie „Dzieciaki” byłam autorką artykułów dotyczących diagnoz problemów społecznych oraz sposobów ich rozwiązania (przemoc w rodzinie, tolerancja), jak również problemami zdrowotnymi (ciąża, wcześniaki, anomalie). W portalu Kobiety.pl. pisałam m.in.: reportaże o popularności lumpeksów, eseje o atrakcyjności fizycznej, kulturze masowej, dandyzmie oraz felietony.

Obecnie współpracuję z magazynem „Pro-KREACJA”. Zawodowo jestem związana z Fundacją „Dbam o Zdrowie”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here