Wskaźnik ten został opracowany na początku lat 30. XX wieku przez amerykańskiego biologa, Raymonda Pearla, stąd więc wywodzi się jego nazwa. Metoda ta opiera się na badaniu 100 kobiet, które w ciągu roku stosują określony typ antykoncepcji. Liczba określająca ten wskaźnik stanowi więc ilość poczęć, jaka przypada na 1200 miesięcznych cykli kobiet.

Im zatem liczba ta jest większa, tym mniejsza skuteczność danej metody zapobiegania ciąży. Logiczne więc jest, że dla stosunku, który odbywa się bez zabezpieczenia wskaźnik Pearla jest najwyższy i wynosi 85. W dalszej kolejności znajdują się dopochwowe środki plemnikobójcze – 6. Dlatego powinny być one stosowane w połączeniu z innymi metodami.

Stosunkowo wysokim poziomem ryzyka odznaczają się również naturalne sposoby regulacji poczęć: metoda kalendarzowa – 5, a metoda termiczno-objawowa – 3. Najlepiej zatem stosować je razem. Także stosunek przerywany nie daje bardzo dużej gwarancji antykoncepcyjnej, gdyż wskaźnik Pearla wynosi w tym przypadku – 4. Prezerwatywa w idealnych warunkach ma wskaźnik – 3. Najbezpieczniejsze są zaś metody, dla których wskaźnik znajduje się na poziomie poniżej jednego punktu. Są to: wewnątrzmaciczna wkładka antykoncepcyjna – 0,6, zastrzyki hormonalne – 0,3 oraz doustne środki antykoncepcyjne – od 0,1 do 1,25.

Oczywiście są to wartości obliczane w warunkach idealnych, kiedy dana metoda jest stosowana z pełną skrupulatnością. Zazwyczaj jednak wskaźnik Pearla we wszystkich tych przypadkach jest wyższy. Wiadomo, że kobieta może na przykład zapomnieć tabletki, prezerwatywa może pęknąć, a nieregularny tryb życia fałszuje pomiary, na jakich opierają się metody naturalne. Należy również wziąć pod uwagę, że bada się tu tylko pewną grupę kobiet, którą uznaje się za reprezentatywną.

Jak jednak w przypadku każdej statystyki, wskaźnik Pearla nie jest metodą doskonałą. Nie uwzględnia wielu istotnych czynników, takich jak na przykład różna płodność kobiet i ich partnerów. Dlatego choć wskaźnik Pearla dostarcza istotnej informacji na temat danej metody antykoncepcji i pomaga wybrać tę w danym momencie najlepszą, należy pamiętać, że prawdziwa skuteczność zależeć będzie od naszej dokładności w niniejszym zakresie.

Jaką metodę antykoncepcji stosujecie? Jakie są jej plusy i minusy?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPodstawowe funkcje photoshopa
Następny artykułJak korzystać z Wi-Fi?

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here