W każdym razie, jeśli mamy możliwość wykorzystać taki kombajn graficzny jakim jest Photoshop do wygładzenia skóry modelki, to dlaczego tego nie zrobić?
Należy zacząć od usunięcia wszelkich widocznych zmarszczek, krostek i innych niedoskonałości skóry. Najlepiej pracować na zduplikowanej warstwie, ponieważ, gdyby coś poszło nie tak, jak planujemy, zawsze możemy wrócić do obrazu wyjściowego. Do usuwania wszelkich niedoskonałości skórnych możemy użyć jednego z narzędzi retuszu: stempla, łatki lub pędzla korygującego.
Po wstępnym wygładzeniu cery, zaznaczamy twarz jednym z narzędzi zaznaczania: lassem, lassem magnetycznym, lassem wielokątnym lub różdżką. Tworzymy nową warstwę i wybieramy tryb mieszania jasności. Następnie wybieramy filtr rozmycie gaussowskie i jego promień ustawiamy na wartość powodującą wygładzenie skóry i wyeliminowanie wszelkich niedoskonałości skóry.
Kiedy cały obraz się rozmyje, wybieramy z palety narzędzi gumkę i gumujemy te obszary zdjęcia, które powinny pozostać ostre: oczy, brwi, nos, usta, włosy. Na sam koniec łączymy warstwy za pomącą funkcji „połącz warstwy”, „spłaszcz obrazek” lub „złącz widocznie” (wybieramy je z górnego paska, najpierw klikając na „warstwa” a następnie na jedną z wybranych opcji) i zapisujemy zdjęcie.
Z jakich opcji Photoshopa najcześciej korzystacie? Jesteście zadowoleni z efektów, jakie uzyskujecie?