W przypadku plam z ropy również ważne znaczenie ma czas działania. Na szczęście, takie plamy zdarzają się rzadziej niż np. plamy z kawy czy herbaty. Mimo tego, warto jednak jest znać choć jeden sposób na ich pozbycie się.

Do usunięcia plamy z ropy można zastosować benzynę ekstrakcyjną. Taka benzyna rozpuszcza olej i ropę, a sama odparowuje. Jeśli jednak zostanie jakaś mała plamka po benzynie, to miejsce to należy wyczyścić płynem do mycia naczyń.

Można też wypróbować płyny do mycia silników. Przed ich zastosowaniem należy sprawdzić w jakimś niewidocznym miejscu, czy nie odbarwiają materiału. Takim płynem należy popsikać poplamione miejsce, a po około 5 minutach spłukać wodą.

Jeśli plama z ropy nie schodzi, to można zanieść ubranie do pralni chemicznej.

A czym Wy usuwacie plamy z ropy? Wypowiedzcie się w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak pozbyć się plam z trawy?
Następny artykułJak gotować brokuły?

Sabina Sosnowska – urodzona pedantka, fanka ładu i porządku. Pracowała jako asystentka w firmie kosmetycznej i asystent kierownictwa w firmie ogrodniczej. Studiuje zarządzanie. Kocha wieś i zdrowy tryb życia. W serwisie Spec.pl podpowiada jak prowadzić dom i propaguje wizerunek „nowoczesnej pani domu”, czyli house manager.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Sprzątam od dziecka. Choć to ciężka praca, nie uważam jej za przykry obowiązek,  wręcz przeciwnie, uwielbiam cały proces doprowadzania domu do porządku. Wiele osób śmieje się, że mam swoje ulubione sposoby składania ręczników, pościeli czy ubrań, a ja jestem z tego dumna. Czasami wyjmuję wszystko z szafy i układam od nowa tylko po to, aby z przyjemnością spoglądać na efekt.

Lubię gotować, a przede wszystkim jeść. Mieszkam na wsi, gdzie mam swój warzywnik, ogród, oczko ze złotymi rybkami oraz sad. Dzięki temu mogę przygotowywać różne pyszności (kompoty, przetwory i musy) i dzielić się nimi z najbliższymi.

Mogłoby się wydawać, że jestem nudną „kurą domową”. Nic z tych rzeczy. Prowadzę dość ciekawe i różnorodne życie. Studiuję, pracuję, bawię się. Współpracuję ze studencką gazetą, działam w kole naukowym, a nawet piszę książkę, bo obiecałam to mojej przyjaciółce. Moich przyjaciół uwielbiam i skoczyłabym za nimi w ogień.

Wśród moich koleżanek lansuję modę na bycie nowoczesną panią domu. Nowoczesną, czyli taką, która ma swoje sprawy (pracę, studia, itp.), która jest zorganizowana i zadbana, która rozdziela obowiązki, a nie próbuje być „siłaczką”, która po prostu z radością podchodzi do domowych spraw. I dba o to, aby mieć czas również dla siebie.

 

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here