Plamy z jagód są wyjątkowo trudne do usunięcia. Poniżej przedstawię różne sposoby na usuwanie takiego rodzaju plam.

1. W walce z tymi plamami najlepiej sobie radzi ocet. Plamę trzeba najpierw namoczyć na kilka godzin (minimum jedną godzinę) w roztworze octowym, a następnie wyprać. Można także czyścić wacikiem nasączonym octem, a następnie zeprać.

2. Jeżeli zdarzyło nam się poplamić np. lniane spodnie, to musimy je moczyć w kwaśnym mleku przez minimum pół godziny.

3. Jeżeli poplamiliśmy jakieś wełniane ubranie, to z plamami poradzimy sobie poprzez nacieranie ich sokiem z cytryny.

4. Na plamy powstałe na jedwabiu stosujemy spirytus. Na koniec płuczemy ubranie w ciepłej wodzie.

5. Na plamy z jagód działa bardzo dobrze ciepłe mleko, połączone ze spłukiwaniem ciepłą wodą.

6. Na plamy podziała także roztwór wody i kwasku cytrynowego lub amoniaku.

7. Można także zastosować następującą metodę: najpierw zwilżamy plamę surowym mlekiem, suszymy, a następnie przemywamy mieszaniną boraksu (1 łyżka), amoniaku (2 łyżki) oraz wody (około pół szklanki). Po zastosowaniu tej mieszanki plamę należy spłukiwać wodą mydlaną, a potem czystą.

8. Stare plamy są bardzo trudne do usunięcia. Możemy spróbować się ich pozbyć poprzez wystawienie plam na słońce.

9. Plamy na rękach z kolei usuwa się najszybciej sokiem wyciśniętym z cytryny.

Przy praniu zawsze należy przestrzegać wskazówek, które znajdują się na wszywkach. W końcu podwójnie szkoda byłoby zniszczyć ubranie, z którego już udało nam się wywabić plamę 😉

Znacie inne sprawdzone sposoby na plamy po jagodowych pysznościach?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak usunąć plamę z herbaty na ubraniu, kanapie, dywanie?
Następny artykułJak, czym czyścić lodówkę?

Sabina Sosnowska – urodzona pedantka, fanka ładu i porządku. Pracowała jako asystentka w firmie kosmetycznej i asystent kierownictwa w firmie ogrodniczej. Studiuje zarządzanie. Kocha wieś i zdrowy tryb życia. W serwisie Spec.pl podpowiada jak prowadzić dom i propaguje wizerunek „nowoczesnej pani domu”, czyli house manager.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Sprzątam od dziecka. Choć to ciężka praca, nie uważam jej za przykry obowiązek,  wręcz przeciwnie, uwielbiam cały proces doprowadzania domu do porządku. Wiele osób śmieje się, że mam swoje ulubione sposoby składania ręczników, pościeli czy ubrań, a ja jestem z tego dumna. Czasami wyjmuję wszystko z szafy i układam od nowa tylko po to, aby z przyjemnością spoglądać na efekt.

Lubię gotować, a przede wszystkim jeść. Mieszkam na wsi, gdzie mam swój warzywnik, ogród, oczko ze złotymi rybkami oraz sad. Dzięki temu mogę przygotowywać różne pyszności (kompoty, przetwory i musy) i dzielić się nimi z najbliższymi.

Mogłoby się wydawać, że jestem nudną „kurą domową”. Nic z tych rzeczy. Prowadzę dość ciekawe i różnorodne życie. Studiuję, pracuję, bawię się. Współpracuję ze studencką gazetą, działam w kole naukowym, a nawet piszę książkę, bo obiecałam to mojej przyjaciółce. Moich przyjaciół uwielbiam i skoczyłabym za nimi w ogień.

Wśród moich koleżanek lansuję modę na bycie nowoczesną panią domu. Nowoczesną, czyli taką, która ma swoje sprawy (pracę, studia, itp.), która jest zorganizowana i zadbana, która rozdziela obowiązki, a nie próbuje być „siłaczką”, która po prostu z radością podchodzi do domowych spraw. I dba o to, aby mieć czas również dla siebie.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here