Autoagresją określimy działania, które mają na celu wyrządzenie samemu sobie krzywdy fizycznej lub psychicznej. Do najczęstszych należą: nacinanie skóry ostrymi narzędziami, przypalanie własnego ciała, np. papierosem, bicie się. W sytuacjach stresujących lub występujących po nich silnych napięciach, dochodzi najczęściej do wspomnianych aktów samo agresji. Przyczyną może być też burzliwy okres dojrzewania. Podczas, gdy chory dokonuje samookaleczenia, nie odczuwa bólu, jaki naturalnie towarzyszy tej czynności.

Możemy wyróżnić następujące typy autoagresji:

– bezpośrednią, czyli taką, gdzie dokonywane są samookaleczenia;

– pośrednią, polegającą na prowokowaniu innych do stosowania agresji wobec nas.

Autoagresja może być również:

– werbalna, polegająca na samokrytycyzmie i zaniżaniu własnej wartości;

– niewerbalna, dotycząca samookaleczeń.

Jeżeli objawy autoagresji zostaną rozpoznane, należy nakłonić osobę, by udała się do specjalisty. Warto pójść do zwykłego psychologa, który może wypisać skierowanie do profesjonalisty zajmującego się bezpośrednio leczeniem autoagresji. Terapia obejmuje zazwyczaj osobę autoagresywną oraz jej rodzinę. Głównym jej zadaniem jest pomóc osobie chorej w rozpoznaniu i nazwaniu własnych uczuć i lęków. Ważne jest uświadomienie tak choremu, jak i pozostałym członkom rodziny, że wystąpienie działań autoagresywnych nie jest wynikiem młodzieńczego buntu, czy wyłącznie chęci zwrócenia na siebie uwagi – to przede wszystkim poważne schorzenie, z którym nie należy zostawiać osoby nim dotkniętej samej.

Uwaga!

Najskuteczniejszą metodą leczenia jest zdecydowanie terapia psychoanalityczna, dzięki której można powiązać psychiczne konflikty pacjenta z jego życiowymi doświadczeniami. Celem pracy z terapeutą jest uświadomienie choremu jego problemów i wewnętrznych lęków. Innym rodzajem pomocy jest terapia skierowana na ciało, dążąca do nauczenia pacjenta akceptacji własnego ciała, poznania go na nowo i zaakceptowania. Pomaga mu także poprawić komunikację z innymi osobami.

Niewątpliwie nie wolno ignorować osób samo okaleczających się lub traktować ich działań jako swego rodzaju wybryków. Konieczne jest zwrócenie ku nim swojej uwagi i zaoferowanie pomocy oraz wsparcia.

Czy znaliście kiedyś kogoś, u kogo obserwowaliście zachowania autoagresywne? Jak próbowaliście mu pomóc?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPoronienie – jak żyć dalej?
Następny artykułBędę mamą – jak się przygotować?

Magdalena Paluch – jest studentką V roku na kierunku: Psychologia Kliniczna w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej oraz pracownikiem Stowarzyszenia. Uczestniczyła w licznych zajęciach praktycznych, głównie w Środowiskowym Domu Samopomocy prowadzącym działalność terapeutyczną i rehabilitacyjną. W roku 2004 uzyskała także tytuł zawodowy fotografa artystycznego. Psychologia to jej pasja i wiąże z nią swoją zawodową przyszłość.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here