Każdy człowiek szuka w trakcie życia swojej drugiej połowy. Fakt, że ktoś miał wielu partnerów, świadczy głównie o tym, że poszukuje on osoby odpowiedniej dla siebie. W momencie, gdy taka osoba się pojawi, zaczyna się okres sielanki, która trwa nawet kilka miesięcy. Wraz z upływem czasu pojawiają się wspólne plany, obowiązki. Pojawia się też realna wizja wspólnego życia, zamieszkania razem pod jednym dachem. U większości z nas, zamiast bezgranicznej radości, pojawiają się liczne pytania i wątpliwości. Nie jesteśmy pewni, czy osoba, z którą podjęliśmy temat snucia wspólnych planów, jest tą właściwą. Boimy się, że po jakimś czasie możemy dojść do wniosku, że nasz wybór nie był do końca właściwy. Strach powoduje myśl, że może być to zbyt późno, abyśmy mogli się ze związku spokojnie wycofać, nie powodując przy tym większych problemów, jak podział zakupionych wspólnie dóbr materialnych, lub dziecko.

Strach tego typu jest naturalny. Partner – nie ważne, jak bardzo byśmy go kochali – jest jednak obcym człowiekiem, którego poznaliśmy dopiero w okresie dorosłości. Nie wiemy, jaki był wcześniej, do czego jest zdolny, i czy postawa i charakter, jakie nam prezentuje, jest faktycznie w 100 procentach autentyczny. Obawy są zatem naturalnym stanem, z którym musimy się zmierzyć.

Przede wszystkim powinniśmy przeanalizować, czy nasze obawy mają charakter raczej błahych problemów, czy jednak są to sprawy dość poważne, typu brak zaufania czy nawet lęk przed partnerem w momencie jego zdenerwowania. Pamiętajmy przede wszystkim o wspólnej komunikacji – to ona jest w związku najważniejsza, pomaga w rozwiązywaniu problemów i dochodzeniu do wspólnych konkluzji i porozumień. Jeżeli czujemy, że nadajemy z partnerem na tych samych falach, powinniśmy dać sobie czas na dokładniejsze poznanie – tylko wtedy przezwyciężymy strach przed stałym związkiem i dowiemy się, czy obecny partner jest faktycznie „tym jedynym”.

Jak – Waszym zdaniem – radzicie sobie w relacjach? Wchodzicie w związki ufnie czy raczej boicie się zaangażować? Dlaczego? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMitomania – objawy, leczenie
Następny artykułNieplanowana ciąża – co dalej?

Magdalena Paluch – jest studentką V roku na kierunku: Psychologia Kliniczna w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej oraz pracownikiem Stowarzyszenia. Uczestniczyła w licznych zajęciach praktycznych, głównie w Środowiskowym Domu Samopomocy prowadzącym działalność terapeutyczną i rehabilitacyjną. W roku 2004 uzyskała także tytuł zawodowy fotografa artystycznego. Psychologia to jej pasja i wiąże z nią swoją zawodową przyszłość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here