Od dawna zakładano, że jąkanie jest zaburzeniem pochodzenia emocjonalnego. Teorię taką wysuwano na podstawie pojawiania się symptomów – ich nasilania w sytuacjach stresujących oraz łagodzenia w sprzyjających warunkach środowiskowych, na przykład wśród bliskich osób. Doszukiwano się również innych przyczyn jąkania – wymuszania praworęczności czy nieprawidłowego oddychania w czasie artykulacji. Bez względu jednak na przyczynę to zaburzenie mowy jest zwykle bardzo nieprzyjemne dla jąkającego, utrudniające kontakty społeczne, a już na pewno zabieranie głosu na forum.
Istnieją różne typy jąkania, które może się nasilać w różnym stopniu. Zatrzymywanie i powtarzanie głosek czy sylab wynika nierzadko z natłoku myślowego u osoby mówiącej. Wśród wielu bodźców i spraw, o których chce się powiedzieć, aparat mowy nie nadąża za myślami.
Jąkanie wymaga terapii, wizyty najlepiej u specjalisty będącego równocześnie logopedą i psychologiem. Wtedy będziemy mieli pewność co do kompleksowości badań i podjętych środków. Bez względu na to czy jąkanie dotknęło małe dziecko, czy też cierpi nastolatek, potrzebne jest leczenie. Bez podjęcia terapii ryzyko utrwalenia zaburzenia wzrasta do 25%.
Jąkający się nastolatek może unikać kontaktów społecznych, co wyzwala jego nerwowość, przyspieszenie tempa mówienia, a tym samym wzmacnia jąkanie. Lepszym podejściem jest mówienie bez względu na jąkanie. Jakiejkolwiek strategii młody człowiek by nie wybrał, będzie odznaczał się na tle grupy. Jego samopoczucie w dużym stopniu zależy od cech osobowościowych.
Aby radzić sobie z jąkaniem trzeba przede wszystkim ćwiczyć, spotykać się regularnie na zajęciach ze specjalistą, brać udział w sesjach wyjazdowych. Grupy wsparcia potrafią podtrzymywać w dobrym nastawieniu.
Uwaga!
Niestety jąkanie trzeba też zaakceptować. Odpowiednia postawa wobec jąkania umożliwi przełamanie strachu. A w tym najlepiej pomogą specjaliści i grupy wsparcia. Samemu jest bardzo trudno uporać się z zaburzeniem mowy.
Czy znacie kogoś, kto się jąkał? Jak radził sobie ze stresem związanym z tą przypadłością? Dajcie znać w komentarzu.