Negocjacji nie należy mylić ze współpracą, gdyż ta polega na tworzeniu więzi oraz współdziałaniu w celu osiągnięcia tych samych celów.

Istnieje wiele metod negocjacyjnych, do jednej z nich zalicza się dość ofensywną technikę nosząca nazwę „front wschodni”. Jej celem jest przedstawienie stronie przeciwnej dwóch (lub więcej) rozwiązań, na które może się zdecydować. W rzeczywistości jest to jednak wybór pozorny, gdyż każde z zaproponowanych rozwiązań jest dla drugiej strony niekorzystne.

Przykładowo:

Szef wie, że jeden z jego pracowników ma do wykorzystania sporo zaległego urlopu. Nie chce wypłacać mu za to ekwiwalentu, wie jednak, że niedługo odbędzie się koncert, na który pracownik mógłby chcieć pójść, a na który szef posiada kilka darmowych wejściówek, których i tak nie wykorzysta. Proponuje pracownikowi, aby wziął urlop, by pojechać na koncert, w zamian otrzyma darmową wejściówkę. W przeciwnym wypadku przed końcem roku będzie musiał wziąć kilka dni urlopu, nawet, jeśli ich nie potrzebuje. Pracownik ma więc pozorny wybór, ponieważ z jego perspektywy ekwiwalent mógł być istotniejszy lub ma on zbyt wiele pracy, by skorzystać z dni wolnych. Musi jednak podjąć decyzję.

Technika frontu wschodniego jest niezwykle efektywna, gdyż druga strona – zamiast szukać innych rozwiązań – skupia się na dokonaniu wyboru pomiędzy zaproponowanymi opcjami. Stosowana jest najczęściej w sytuacji, gdzie obie strony nie mają wyrównanych pozycji, np. pracownik – szef, dzieci – rodzice itp.

Po dokonaniu przez stronę wyboru, zawsze towarzyszy jej wrażenie przegranej, w związku z czym technika ta nie powinna być stosowana w sytuacjach, gdzie stronie „silniejszej” zależy na zachowaniu dobrych relacji ze stroną „słabszą”.

Jakie inne techniki negocjacyjne znacie? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCzym są produkty strukturyzowane?
Następny artykułJak zapobiegać walce o wewnętrzne wpływy w firmie?

Magdalena Paluch – jest studentką V roku na kierunku: Psychologia Kliniczna w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej oraz pracownikiem Stowarzyszenia. Uczestniczyła w licznych zajęciach praktycznych, głównie w Środowiskowym Domu Samopomocy prowadzącym działalność terapeutyczną i rehabilitacyjną. W roku 2004 uzyskała także tytuł zawodowy fotografa artystycznego. Psychologia to jej pasja i wiąże z nią swoją zawodową przyszłość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here