Żartować można z jedną, bliską osobą i w gronie znajomych. Wśród obcych ludzi lepiej zważać na słowa i reakcję obecnych, żeby niechcący kogoś nie obrazić. Jeśli jednak opowiadana historia wywoła czyjeś niezadowolenie, grzecznie będzie przeprosić tą osobę i unikać podobnej gafy w przyszłości.

Wśród znajomych można pozwolić sobie na luźniejsze zachowanie, ale z szacunkiem do wszystkich. Jeśli wiemy, że konkretna osoba nie lubi komentarzy na jakiś temat, trzeba ich unikać. Tak jak w towarzystwie obcych ludzi, tak i tu żart na bawić, jednocześnie nie będąc dla nikogo obraźliwym, ośmieszającym. Nie na miejscu są również aluzje w towarzystwie lub w obecności osoby, na której nam zależy. Jeśli znajomy ma luźne podejście do swojej osoby, można pozwolić sobie na opowiadanie anegdot, dowcipów. Dobrze będzie w dalszym ciągu zachowywać umiar, jeśli żart nawiązywałby do czyichś osobistych problemów, dotyczył tematów religijnych, poglądów politycznych. Żart w dobrym tonie zazwyczaj opowiada o neutralnych dla wszystkich sprawach. Wtedy zrobi dobre wrażenie, wprowadzi luźną atmosferę, może być zabawną pointą wypowiedzi.

opowiadanie anegdot zasadyphotoxpress.com

Opowiadanie czegoś niezbyt serio bywa powodem konfliktów między ludźmi pochodzącymi z różnych kultur. Jeśli nie jest ktoś pewny, czy jego anegdota spotka się z przychylną reakcją, powinien zrezygnować. W dobrym tonie byłoby upewnienie się jakie tematy są drażliwe w innej kulturze. Dotyczy to nie tylko języka, obyczajów, ale też religii, sytuacji politycznej i społecznej. Szczególnie niegrzeczne jest żartowanie z historii i symboliki. Savoir – vivre w tej kwestii obowiązuje szczególnie wtedy, gdy gości ktoś w obcym kraju. Jako przybywający musi szanować zwyczaje gospodarza, równocześnie nie mogąc pozwolić na żarty pod adresem własnego kraju.

Delikatną kwestią są aluzje (nawet zabawne) dotyczące czyjejś rodziny, znajomych. Jeśli są to osoby nieobecne, absolutnie nie porusza się rozmowy na ich temat. Dobrze też unikać dowcipów na temat starszych osób – rodziców, dziadków, nawet jeśli ktoś sam opowiada żartobliwe historie.

Niegrzecznie byłoby też śmiać się z czyjegoś wyglądu, zawodu. Niewskazane są też dowcipy będące komentarzem na temat gości albo nowych osób w towarzystwie.

Czy zdarzyło się Wam popełnić gafę, opowiadając dowcip? Jak wybrnęliście z sytuacji?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułWyrok w zawieszeniu a niekaralność
Następny artykułCo to jest dystans indywidualny?

Anna Wyczyńska – uczestniczyła w projektach realizowanych przy udziale Unii Europejskiej. Miała dzięki temu możliwość obserwowania komunikacji społecznej i zasad savoir – vivre’ u między osobami o różnych poglądach i doświadczeniach. Współpracowała z redakcjami zajmującymi się kulturą. W serwisie Spec.pl zajmuje się tematyką savoir – vivre.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here