Okres przedświąteczny w dzisiejszych czasach został zdominowany przez kulturę masową. Robiąc zakupy w supermarkecie, kręci nam się w głowach od choinek, stroików, lampek i innych błyskotek, które wypierają znaczenie i sens wielowiekowej tradycji.

Alternatywą dla takiego spotkania z komercyjną „tradycją” jest wizyta samego Świętego Mikołaja w domu. Aby zaaranżować spotkanie i nie stracić przy tym majątku na wynajmowanie specjalnych animatorów, trzeba poświecić trochę czasu na samodzielne ułożenie scenariusza takiej niecodziennej wizyty.

W pierwszej kolejności trzeba się zastanowić, kto mógłby przywdziać strój świętego. Kwestia rekwizytów wydaje się stosunkowo prosta, problem tkwi w szczegółach, które – spostrzegawcze oko dziecka – wyłapie z pewnością. Potrzebna jest zatem osoba, która wykaże zdolności aktorskie, zmieni ton głosu i ukryje swoje znaki szczególne. Najlepiej, aby był to pulchny staruszek o szerokim uśmiechu.

Kiedy znajdziemy do roli specjalnego gościa odpowiednia osobę, układamy scenariusz imprezy. Wizyta ma być nieoczekiwana, dlatego można wcześniej zaprosić najbliższych z dziećmi na przysłowiową kawę. Zajęci zabawą najmłodsi będą zadziwieni, gdy w drzwiach ujrzą Świętego Mikołaja, który powita ich głośnym: Ho, ho, ho! Czy są tu jakieś grzeczne dzieci?

Gość może opowiedzieć zebranym historię o historycznym św. Mikołaju, biskupie z Miry, który zasłynął swoją szczodrością i miłosierdziem. Dzięki temu, dzieci poznają tradycję Mikołajek i być może postanowią naśladować biskupa w codziennym życiu.

Kolejną atrakcją będzie konkurs, w którym Mikołaj zada pytania odnośnie swojej opowieści. Nagrodami będą skarby ukryte w ogromnym worku, jednakowe dla wszystkich. Po zakończeniu konkursu, rodzic, który zaaranżował spotkanie może poprosić dzieci o pomoc w częstowaniu gościa przygotowanymi specjalnie dla niego smakołykami. Po przekąsce święty zaprasza kolejno (od najmłodszych) uczestników spotkania i pyta o ich zachowanie w minionym roku. Każdy dostaje prezent, wcześniej przekazany przez rodziców.

Uwaga!

Zaprezentowany pomysł na Mikołajki to jedna z wielu możliwości spędzenia czasu z rodziną i przyjaciółmi. Przy okazji takiego spotkania, młode pokolenie pozna korzenie swojej kultury i jej wartość, której nie da się zamknąć w ramy świątecznej gorączki zakupów.

Jakie są Wasze wspomnienia związane ze świętym Mikołajem? Jak długo w niego wierzyliście?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak napisać list do Mikołaja?
Następny artykułJak wymienić przewody zapłonowe?

Anita Szot – absolwentka Kulturoznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nauczyciel przedszkolny. Autorka cyklu artykułów o tradycjach świąt polskich publikowanych na łamach skierowanego do irlandzkiej Polonii „Życia w Irlandii”. W serwisie Spec.pl publikuje autorskie zdjęcia.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Moją pasją są podróże, odkrywanie nowych miejsc oraz związana z nimi kultura. Ciągle zgłębiam wiedzę dotyczącą polskich i zagranicznych tradycji. Różnorodność kultur na świecie, ich wytwory, obyczaje i zachowania są dla mnie niezmiernie ciekawe i inspirujące.  W moim polu zainteresowania szczególne miejsce zajmuje polska obrzędowość ludowa, dlatego zajmuje się pisaniem porad w dziale Okoliczności. Uwielbiam też orientalne klimaty przesycone głębokimi barwami i unoszącym się zapachem pikantnych przypraw.

Oprócz pisania, zajmuje się także pracą z dziećmi przedszkolnymi i staram się nieustannie wdrażać je w zachowań prokulturowe. Krzewienie rodzimej tradycji oraz życie w poszanowaniu odmienności kulturowej to główne cele, jakie przyświecają mojej pracy.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here