W takiej sytuacji sądowe dochodzenie roszczeń od ubezpieczyciela będzie wymagało znacznych sum pieniędzy, gdyż postępowanie sądowe należy opłacić. W takich sprawach rozsądne jest także poszukanie pomocy u profesjonalnego pełnomocnika (adwokata, radcy prawnego) i rodzi kolejne koszty. Naszym przeciwnikiem jest wówczas zakład ubezpieczeniowy, reprezentowany przez radcę prawnego lub adwokata. Tak prowadzona sprawa to nie tylko konieczność poniesienia dodatkowych kosztów, lecz również długotrwała procedura sądowa nie dająca gwarancji wygranej.

Warto wówczas napisać tzw. Skargę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych. Co ona nam da? W zasadzie może (przy pozytywnym jej rozpatrzeniu przez Rzecznika) ona doprowadzić do wszczęcia przez niego w naszym imieniu postępowania sądowego przeciwko zakładowi ubezpieczeń. Taka skarga jest bezpłatna, podobnie jak sama pomoc Rzecznika w naszej sprawie. Według odpowiednich przepisów ma on stać na straży interesów osób oszukanych przez zakład ubezpieczeń (firmę ubezpieczeniową). Odpowiednio napisana skarga, zawierająca konieczne kopie dokumentów i uzasadnienie przyspieszy podjęcie decyzji przez Rzecznika o zajęciu się naszym problemem. Wnosząc skargę nie należy podawać fałszywych informacji, gdyż grozi nam odpowiedzialność karna m.in. za oszustwo. Skarga taka musi być rzecz jasna rzetelnie napisana, konkretna i odpowiednio uzasadniona. Należy w niej opisać wszystkie okoliczności związane z naszymi interwencjami podejmowanymi u ubezpieczyciela na własną rękę oraz kopie decyzji ubezpieczyciela dotyczących zasad przyznania odszkodowania, czy uzasadnienia odmowy jego wypłacenia. Wzór takiej przykładowej skargi zamieszczam poniżej, odpowiednio tłumacząc, w jaki sposób należy ją pisać.
SKARGA DO RZECZNIKA PRAW UBEZPIECZONYCH
(wzór i wskazówki)
Miejscowość, dnia 14 kwiecień 2010r.
Dane osoby składającej skargę
Jan Kowalski
Ul. Dobrej Nadziei 34/00

Biuro Rzecznika Ubezpieczonych
al. Jerozolimskie 44
00-024 Warszawa

Zwracam się z prośbą o interwencję w sporze, jaki prowadzę z Towarzystwem Ubezpieczeniowym (nazwa towarzystwa)

Ubezpieczyłam (siebie, swój dom, swój samochód) w (nazwa ubezpieczyciela) w ramach pakietu ( nazwa typu lub rodzaju ubezpieczenia) (numer polisy:678907837137). W ramach tego pakietu zapewnione zostały (jakie ryzyko obejmowało ubezpieczenie – czy odszkodowanie za zniszczenie domu przez powódź, w razie wypadku na wakacjach). Należy tutaj opisać w jako sposób ubezpieczyciel zapewniał nam pomoc w wycenie strat, czy pomoc po wypadku, holowanie pojazdu, zgłaszanie szkody – tak jak to wynika z umowy ubezpieczenia.

Nie zgadzam się z sumą odszkodowania, jakie należało mi się z tytułu powstałej szkody (opisać, jaka to szkoda) w kwocie 5% sumy ubezpieczenia.

Następnie należy opisać okoliczności powstania szkody, wypadku i uzasadnić, dlaczego nie zgadzamy się z sumą odszkodowania. Warto podać wartość poniesionej szkody i porównać ją do wartości wypłaconego nam odszkodowania. Należy przytoczyć argumenty Ubezpieczyciela, dlaczego wycena i odszkodowanie nie mogą być wyższe. Można wskazać okoliczności, które naszym zdaniem świadczą o zamiarze oszukania nas przez Ubezpieczyciela. Można również opisać procedurę zgłaszania szkody i w jaki sposób ją zrealizowaliśmy zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia. Ponadto same okoliczności wypadku, katastrofy naturalnej itp. nieraz mogą pomóc Rzecznikowi Praw Ubezpieczonych zrozumieć, skąd wynika nasze przeświadczenie, że należy się nam większe odszkodowanie. Musimy opisać wszystkie te okoliczności rzeczowo, bez nadmiernych emocji oraz unikając obraźliwych form pod adresem Ubezpieczyciela. Na zakończenie tego fragmentu warto dodać, że w związku z całą sytuacją i w moim przekonaniu brakiem profesjonalizmu w działaniach (nazwa ubezpieczyciela), czujemy się poszkodowani.

W związku z powyższym proszę o wyjaśnienie, czy decyzja Towarzystwa Ubezpieczeniowego była zasadna. Jeśli nie była, proszę o zwrócenie się przez Rzecznika Ubezpieczonych do Towarzystwa Ubezpieczeniowego (nazwa) o uwzględnienie moich roszczeń. Proszę również o zwrócenie się do Towarzystwa Ubezpieczeniowego (nazwa) celem udostępnienia rozmów telefonicznych prowadzonych przeze mnie bezpośrednio po zajściu wypadku oraz udostępnienie korespondencji i opinii rzeczoznawców dokonujących wyceny, aby stwierdzić zasadność mojego roszczenia.

Załączam kopie dotychczasowej korespondencji z Towarzystwem Ubezpieczeniowym, w przedmiotowej sprawie, w tym kopię umowy ubezpieczenia.

Z poważaniem:
Jan Kowalski

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak się domagać zamieszczenia sprostowania w gazecie?
Następny artykułEgzekwowanie przepisów BHP w pracy

Ewelina Paździora – ukończyła filologię polską i prawo  na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współpracuje z  Kancelarią Adwokacką w Krakowie, zajmuje się zwłaszcza prawem cywilnym i prawem pracy. Oprócz tego specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej. Przygotowuje się do egzaminu na aplikację adwokacką.

 

Nasz specjalista o sobie:


Polonistyka, prawo … a może jeszcze archeologia? Uwielbiam nieustanne zmiany i wyzwania. Ciągle stawiam sobie nowe cele i staram się dążyć do ich realizacji, fascynuje mnie rozwiązywanie zagadek i łamigłówek.  Połączenie wielu pasji sprawia, że interpretacja i zrozumienie prawnych problemów nie stanowi dla mnie trudności. We wszystkim co robię, staram się zachować należytą staranność, samodzielnie poszukuję odpowiedzi na trudne pytania, analizuję wszystkie możliwości.

Trochę romantyk, trochę realistka. W wolnych chwilach uciekam z dobrą książką daleko za miasto. Lubię włóczęgę po górach, amatorskie zdjęcia, nowych znajomych. Odwiedziłam z przyjaciółmi Krym, Pragę i wiele miast Europy Zachodniej. Moim marzeniem jest przejazd koleją transsyberyjską.

 

 

2 KOMENTARZE

  1. Opis zdarzenia: DZIEŃ DOBRY 16 .09.2008 R WZIELAM KREDYT W DOMINET BANK W 27.GRUDNIA2008 R ZLAMALAM NOGĘ KOŁO WŁASNEGO DOMU BO BYŁO BARDZO ŚLISKO W GIPSIE 5 MIESIĘCY I BYŁAM NIE ZDOLNA DO PRACY BYŁAM NA CHOROBOWYM 21 CZERWCA 2009 R MÓJ ZAKŁAD PRACY ULEGŁ LIKWIDACJI ALE JA NADAL NIE NADAWALAM SIĘ DO PRACY BYŁAM NA ŚWIADCZENIU REHABITACYJNYM A 2 RAZY SKRĘCENIE TEJ SAMEJ NOGI DO CHWILI OBECNEJ NA RENCIE NIE WIEM CZY WRÓCE DO PRACY BO ROK TEMU WYKRYLI MI LEKARZE RAKA PĘCHERZA MOCZOWEGO .KREDYT BYŁ UBEZPIECZONY W HIESTIA – POLISA ŻYCIE ORAZ UTRATA PRACY NW GDY ZACZEŁAM SIĘ STARAĆ O ODSZKODOWANIE TO PISALI ZE MI SIĘ NIE NALEZY I KAZALI MI SIĘ ZAREJESTROWAC W BIUZE PRACY TO MOŻE DOSTANĘ ZA UTRATE PRACY JAK OSOBA NA RENCIE Z ZUS MOZE SIĘ ZAREJESTROWAC BARDZO CIEKAWE CZY MOGĘ LICZYĆ NA JAKOMŚ POMOC w ostatniej odpowiedzi z dnia 19.09.2012 napisali mi że ni się nie nalezy odszkodowanie może ktoś znajdzie się żeby mi pomoc nie mam pieniędzy żeby składać wniosek do sądu mój mail dorota08.63@o2.pl

  2. Opis zdarzenia: DZIEŃ DOBRY 16 .09.2008 R WZIELAM KREDYT W DOMINET BANK W 27.GRUDNIA2008 R ZLAMALAM NOGĘ KOŁO WŁASNEGO DOMU BO BYŁO BARDZO ŚLISKO W GIPSIE 5 MIESIĘCY I BYŁAM NIE ZDOLNA DO PRACY BYŁAM NA CHOROBOWYM 21 CZERWCA 2009 R MÓJ ZAKŁAD PRACY ULEGŁ LIKWIDACJI ALE JA NADAL NIE NADAWALAM SIĘ DO PRACY BYŁAM NA ŚWIADCZENIU REHABITACYJNYM A 2 RAZY SKRĘCENIE TEJ SAMEJ NOGI DO CHWILI OBECNEJ NA RENCIE NIE WIEM CZY WRÓCE DO PRACY BO ROK TEMU WYKRYLI MI LEKARZE RAKA PĘCHERZA MOCZOWEGO .KREDYT BYŁ UBEZPIECZONY W HIESTIA – POLISA ŻYCIE ORAZ UTRATA PRACY NW GDY ZACZEŁAM SIĘ STARAĆ O ODSZKODOWANIE TO PISALI ZE MI SIĘ NIE NALEZY I KAZALI MI SIĘ ZAREJESTROWAC W BIUZE PRACY TO MOŻE DOSTANĘ ZA UTRATE PRACY JAK OSOBA NA RENCIE Z ZUS MOZE SIĘ ZAREJESTROWAC BARDZO CIEKAWE CZY MOGĘ LICZYĆ NA JAKOMŚ POMOC w ostatniej odpowiedzi z dnia 19.09.2012 napisali mi że ni się nie nalezy odszkodowanie może ktoś znajdzie się żeby mi pomoc nie mam pieniędzy żeby składać wniosek do sądu mój mail dorota08.63@o2.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here