Tynki mogą być gładkie (cementowo-wapienne, gipsowe) oraz takie, które nierówną fakturę – strukturalne.
Tynki gipsowe lepiej „oddychają” – wchłaniają nadmiar wilgoci w pomieszczeniu, by później ją oddać, kiedy powietrze jest zbyt suche. Są łatwe do położenia – nakłada się je jedną warstwą, szybko schną i nie trzeba ich później obrabiać. Nie nadają się do układania na zewnątrz, są to typowe tynki wewnętrzne.
Nadają się zarówno do salonu, jak i do łazienki, w której unosi się para wodna (jednak stały nadmiar wilgoci i sporą ilość wody znoszą niezbyt dobrze). Nie są również zbyt odporne na uszkodzenia mechaniczne – nie najlepiej sprawdzają się w pomieszczeniach narażonych na otarcia ścian – garażach, piwnicach, pomieszczeniach gospodarczych.
Tynki cementowo-wapienne. Im mniej cementu w zaprawie tynkarskiej, tym lepiej – taki tynk dobrze wchłania wilgoć. Tynki cementowo-wapienne są bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne od gipsowych. Są jednak trudniejsze do ułożenia (można układać je ręcznie lub maszynowo) – po nałożeniu zbiera się nadmiar tynku, potem gładzi, aby miał równomierną warstwę (zacieranie). Jest to zajęcie dla sprawnego i doświadczonego tynkarza.
Innym rodzajem tynków, są tynki strukturalne. Bywają bardzo dekoracyjne i fantazyjne – mogą mieć kształty fal, obłoczków, kwiatów itp. (najważniejszym problemem jest znaleźć dobrego fachowca, który zna się na tym i nie zepsuje nam ściany).
Są to tynki, które bardziej przypominają dzieło sztuki wielkości ściany w salonie, niż zwykły tynk. Faktura tynku sprawia, że na ścianie powstają piękne efekty światła i cienia.
Źródło: photoxpress.com
Tynk układa się dość ciężko i potrzeba do tego specjalisty – wystarczy poszukać w internecie, obecnie coraz więcej firm oferuje takie usługi, wachlarz wzorów tynkowych również coraz bardziej się poszerza. Tynk strukturalny można malować tymi samymi farbami co pozostałe ściany.
Zastanawiasz się nad tynkiem dekoracyjnym? Obejrzyj film Leroy Merlin:
W jakim stylu projektujecie swój dom? Co Wam przekonuje do wybranej aranżacji?