Nie mając takiej możliwości próbujemy odchować kotki samodzielnie. Do karmienia maleństw nigdy nie stosujemy krowiego mleka, w sklepach zoologicznych dostępne są mleka przeznaczone specjalnie dla kociąt. Staramy się nie zmieniać naturalnych pór karmienia, podajemy więc mleko kotom do 7. dnia życia co około 2 godziny przez całą dobę (w dzień i w nocy) po około 3-6 ml mleka, kocięta w wieku 7-14 dni karmimy co 2 godziny w dzień i co 4 w nocy podając po ok. 6-8 ml mleka, kotki między 14. a 21. dniem życia karmimy co 2-3 godziny w ciągu dnia i raz w nocy – między 23 a 8 podając ok. 8-10 ml mleka.
Karmimy kotki za pomocą specjalnej butelki dla kociąt, otwór w smoczku przekłuwamy igłą, im mniejszy, tym bezpieczniejszy. Nie mając odpowiedniej butelki można użyć strzykawki, należy jednak być bardzo ostrożnym, by nie wlać naraz za dużo płynu, który może dostać się do dróg oddechowych kotka i spowodować uduszenie.
Podawany pokarm powinien mieć temperaturę pokojową, możemy go podgrzać wkładając do ciepłej wody. Nie odwracamy kociąt do góry brzuchem w czasie karmienia, może to prowadzić do uduszenia kotka. Używając strzykawki, wkładamy jej końcówkę (oczywiście bez igły) z boku pyszczka i delikatnie wypuszczamy małe ilości płynu.
Po karmieniu delikatnie głaszczemy całe ciało kotka, a następnie masujemy okolice odbytu i genitaliów kociąt za pomocą gazy (może być delikatnie zwilżona ciepłą wodą), by doprowadzić do wypróżnienia malucha, podobnie jak to robi matka. Takie zabiegi są konieczne do około 3. tygodnia życia kotów, wtedy zaczynają wypróżniać się samodzielnie.
Fot. Iwona Jóźwiak
Gdy kocięta kończą 3 tygodnie zaczynamy podawać im również wodę do picia i w wieku 3-4 tygodni zaczynamy próbować wprowadzać stały pokarm. Możemy zacząć od rozdrobnionego mięsa z dodatkiem mleka dla kociąt podawanego na palcu. Jeśli koty chętnie zlizują pokarm z ręki, staramy się je zachęcać do jedzenia z miseczki, zbliżając do niej rękę z jedzeniem. Gdy kotki jedzą już samodzielnie 3 posiłki dziennie, możemy zrezygnować z dokarmiania butelką. Stopniowo urozmaicamy ich dietę. Jeśli podajemy gotowe produkty, wybierajmy tylko te dobre jakościowo i przeznaczone dla kotów w odpowiednim wieku.
Uwaga!
Odchowanie kociąt przez człowieka jest bardzo trudne i często nie udaje się pomimo największych starań.
Jakiego kociaka macie? Co Was przekonało do tej rasy?