Do tego celu możemy użyć podkładów higienicznych dostępnych w aptekach lub specjalnych podkładów dla szczeniąt, które można zakupić w sklepach zoologicznych. Na początku rozkładamy podkłady na większej powierzchni w miejscu, gdzie piesek się do tej pory załatwiał i jeśli kolejny raz uda się w to samo miejsce i załatwi swą potrzebę na podkładach, chwalimy go i nagradzamy smakołykami. Jeśli widzimy, że piesek załatwia się poza wyznaczonym miejscem, nie krzyczymy na niego ani go w żaden sposób nie karzemy, przenosimy go jak najszybciej do jego nowej toalety.

Możemy pomóc pieskowi zachęcając go do przebywania na miejscu z rozłożonymi podkładami w porach, gdy najprawdopodobniej będzie chciał się załatwić, czyli po obudzeniu się, jedzeniu i zabawie. Gdy piesek już zrozumie, do czego one służą, możemy stopniowo zmniejszać zajmowaną przez nie powierzchnię. Po okresie kwarantanny poszczepiennej zabieramy podkłady ze sobą na pierwsze spacery, by piesek skojarzył, że na zewnątrz należy się załatwiać.

Uwaga!

Jeśli uczymy pieska od razu załatwiania się poza domem, nauka przebiega podobnie. Wychodzimy z psiakiem jak najczęściej, zawsze po karmieniu, zabawie i po obudzeniu się psa. Chwalimy go za każdym razem, gdy załatwi się w czasie spaceru. Nie mówmy do niego za dużo, w ten sposób możemy go oderwać od załatwiania swoich potrzeb. Gdy złapiemy pieska na załatwianiu się w domu, nie krzyczymy, mówimy spokojnie „nie” i wynosimy go na trawnik. Miejsca „wpadek” w domu musimy dokładnie wyczyścić, by nie pozostał tam ich zapach.

Na pierwsze spacery wybieramy spokojne miejsca, gdzie nie ma innych psów, zbyt wielu ludzi ani innych rozpraszających uwagę psa czynników. Jeśli przez kilka dni piesek na spacerach nie załatwił się ani raz, za to robi to zaraz po przyjściu do domu, spróbujmy zapewnić mu poza domem podobny jak w domu rodzaj powierzchni, na której może się załatwić (np. linoleum, wykładzina). Jeśli to zadziała, stopniowo zabieramy na spacery coraz mniejsze tego rodzaju podkłady aż piesek zacznie się załatwiać na samym trawniku.

nauka czystości piesmorguefile.com

Nauka czystości przebiega zwykle szybko i bez większych problemów, musimy tylko wykazać się cierpliwością i zapewniać psiakowi odpowiednią dawkę spacerów w spokojnych miejscach. Pamiętajmy, że kary mogą skomplikować ten proces, piesek, na którego nakrzyczymy w chwili, gdy załatwia się na parkiet, może później bać się załatwiać w naszej obecności, a więc również na spacerach.

A jak Wam idzie uczenie Waszego psiaka czystości? Dodalibyście coś do powyższych wskazówek? Podzielcie się doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak i kiedy kąpać szczeniaka?
Następny artykułJak zabezpieczyć mieszkanie przed kotem?

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here