Wzdęty brzuszek może być wywołany niewłaściwą dietą, podawaniem warzyw strączkowych lub kapustnych, przetworów mlecznych, resztek z ludzkiego stołu.

Wzdęcia mogą wynikać z niedoborów flory bakteryjnej jelit, może być wtedy konieczne podawanie leków lub suplementów diety, zawsze według wskazań lekarza weterynarii. Powiększenie brzuszka może być też objawem zarobaczenia, choroby wirusowej, wodobrzusza, a u kotek ropomacicza.

Wzdęcia u kotów mogą być czasem spowodowane zbierającą się w przewodzie pokarmowym sierścią, kotu powinno się regularnie podawać preparaty odkłaczające lub udostępnić czystą trawę, której jedzenie wywołuje wymioty i w ten sposób oczyszcza przewód pokarmowy. W zaawansowanych przypadkach powstałych złogów sierści, gdy nie pomagają pasty odkłaczające może być nawet konieczna interwencja chirurgiczna.

Uwaga!

Podstawą właściwej opieki nad każdym zwierzęciem jest zapewnienie mu odpowiednio zbilansowanej diety, dobrym rozwiązaniem jest kupowanie gotowych karm dobrej jakości, które zawierają wszystkie niezbędne kotu składniki pokarmowe.

Wasz kot miewa wzdęcia? Domyślacie się, czym mogą być one spowodowane? Konsultowaliście się z weterynarzem? Dajcie znać.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułŚlinotok u psa – objawy, co oznacza?
Następny artykułKotka w ciąży – objawy (jak rozpoznać?), opieka

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

1 KOMENTARZ

  1. witam

    moja kotka jest po operacji ropomacicza po pewnym czasie okazło się ze ma wzdety brzuszek okazało się że ma gazy w jelitach od razu wybrałysmy sie do weterynarza okazalo sie,że ma temperature i została na obserwacji 24 h dostała antybiotyk leki proponuje jak zauwazycie objawy biegiem do weta 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here