Jednak lepiej jest poznać szczegóły, bo przecież to one są najważniejsze. Zatem do kurczaka przygotowanego na grillu, w sezonie letnim najlepiej podać wino chardonnay albo – co ciekawe – lekkie wina czerwone. Może to być wino ze szczepu rioja z Hiszpanii, ewentualnie pinot noir. Kiedy podajemy czerwone lekkie wina do drobiu, schłodźmy je przez chwilę w lodówce, tak jakby to było białe wino. Dzięki temu wydają się lżejsze.

Do smażonego kurczaka najlepsze będzie wino mocno wytrawne, orzeźwiające i oczyszczające. Nadal chardonnay, ewentualnie sauvignon blanc. W tym przypadku ważne jest, aby wino było wyraziste, gdyż kurczak smażony ma mocny, charakterystyczny smak, który może przyćmić wino, a nie o to chodzi. Smaki wina i posiłku powinny się dopełniać lub (według innej szkoły) kontrastować ze sobą.

Ciekawie smakuje kurczak z orientalnymi przyprawami. Do takiej potrawy możemy podać wina o niespotykanym smaku – tylko do tak przygotowanego kurczaka możemy podać rieslingi, nawet półsłodkie. Świetne będą również morawskie rieslingi półwytrawne (które są dość słodkie) albo orientalne wina białe ze śliwek czy liczi (chińskie, japońskie – słodkie lub półsłodkie). Taka oprawa nieco orientalnego dania na pewno zaintryguje naszych gości. Warto czasem zainwestować w oryginalne, niecodzienne wino, gdy chcemy zrobić na nich dobre wrażenie.

Jakie wino najczęściej pijecie? Które jest Waszym ulubionym?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJakie wino do potraw z ryb?
Następny artykułNalewka miodowa – przepis

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

1 KOMENTARZ

  1. Och, uwielbiam chardonnay, w ogóle wino do obiadu to cudowny dodatek. Zawsze staram się, aby było w moim domu kilka butelek zapasu. Polecam delikatesy Solera w Warszawie, mają świetny wybór win , jestem tam stałym bywalcem 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here