Aby zrobić domową nalewkę na miodzie potrzebujemy dobrego miodu – najlepszy jest miód gryczany. Do tego niezbędny jest również spirytus. Na każde 0,5 litra spirytusu przypada szklanka (czyli 0,25 l) miodu. Do tego jeszcze cytryna i 0,5 l wody.
Cytrynę przelewamy wrzątkiem i wyciskamy z niej sok. Taki sok musimy przecedzić przez sitko, aby nie było w nim resztek cytryny i pestek. Wodę, przefiltrowaną, a najlepiej wcześniej przegotowaną i wystudzoną, spirytus i miód wlewamy do butelki w której chcemy zrobić nalewkę. Dolewamy sok z cytryny i dobrze wstrząsamy, aby składniki się wymieszały. Zakorkowaną nalewkę odkładamy w ciemne miejsce na przynajmniej 2 miesiące, raz na tydzień zaglądamy do niej, aby wstrząsnąć butelką. Po dwóch miesiącach można przefiltrować nalewkę, jednak nie jest to konieczne. Nalewka jest gotowa, jednak im dłużej stoi, tym osiąga lepszy smak i właściwości.
Zamiast cytryny możemy dodać do miodówki korzennych przypraw – goździków, cynamonu, imbiru, kardamonu – nalewka jest wtedy ostrzejsza, wyśmienita na ciepło. Z tymi przyprawami jednak trzeba uważać. Nie można dodać ich za dużo, tylko szczyptę, gdyż może się okazać, że zrobimy zbyt pikantną nalewkę, a miodówka powinna być słodka i kojąca.
Nalewka miodowa najlepiej smakuje zimą, sama lub dodana do kawy czy herbaty.
Znacie inny przepis na nalewkę miodową? Podzielcie się nim w komentarzu.